Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 7 grudnia 2025 04:16
Reklama KD Market

Biały Dom nie chce rezygnacji Weinera

Kongresman Anthony Weiner od kilku tygodni zamieszany jest w szeroko nagłośniony skandal obyczajowy ochrzczony mianem Weinergate. Oskarżenia wysuwane pod adresem polityka są coraz poważniejsze, a w Internecie można oglądać jego kolejne kompromitujące zdjęcia...
Kongresman Anthony Weiner od kilku tygodni zamieszany jest w szeroko nagłośniony skandal obyczajowy ochrzczony mianem Weinergate. Oskarżenia wysuwane pod adresem polityka są coraz poważniejsze, a w Internecie można oglądać jego kolejne kompromitujące zdjęcia. W takim świetle wydarzeń głos w całej sprawie zdecydował się zabrać Biały Dom. Jak się jednak okazuje, administracja Baracka Obamy wcale nie domaga się dymisji Weinera.
Biały Dom opublikował w poniedziałek swoje oficjalne stanowisko w sprawie skandalu wokół Demokraty Anthony’ego Weinera. Jay Carney, rzecznik Białego Domu, kategorycznie potępił nieodpowiedzialne zachowanie kongresmana, który utrzymywał niestosowaną korespondencję o erotycznym podtekście z kobietami poznanymi na portalach społecznościowych. Nagłośnione zachowanie Anthony’ego Weinera zostało określone przez Biały Dom jako niestosowne, a przy tym niepotrzebnie rozpraszające uwagę prezydenta USA od znacznie poważniejszych kwestii. W oświadczeniu nie ma jednak oficjalnej prośby ani ponaglenia do rezygnacji Demokraty z pełnionego stanowiska. Sam zainteresowany od początku ubiegłego tygodnia, kiedy przyznał się do winy i przeprosił za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, zapewniał, że nie bierze pod uwagę podania się do dymisji. Innego zdania są Republikanie i kilku polityków Partii Demokratycznej. Zdaniem m.in. Nancy Pelosi, Debbie Wasserman Schultz i Steva Israela, Weiner powinien zostać usunięty ze stanowiska. Całą sprawę pogarsza fakt, że część niewybrednych zdjęć, które Weiner wysyłał kobietom przez Internet została zrobiona w rządowej siłowni. Pojawiły się podejrzenia, że do komunikacji ze swoimi partnerkami Weiner używał rządowego Internetu. Komentatorzy twierdzą, że jedyną osobą, która mogłaby doprowadzić do rezygnacji Weinera jest prezydent Obama. Ten jednak, jak na razie konsekwentnie nie zabiera głosu w dyskusji. Zobacz także: Kongresman, jego bielizna i kobiety. Kongresman Weiner pod coraz większą presją. AS
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama