
Uniwersytet Chicagowski otrzymał 100 mln dol. na badania poświęcone globalnym konfliktom i ich rozwiązaniu. Wojny, prześladowania i nasilenie się przemocy na całym świecie spowodowały przemieszczanie się fal uchodźców oraz migrantów na skalę niespotykaną od czasów II wojny światowej - uważają filantropii Timothy i Thomas Pearson.
Ich zdaniem należy przyjrzeć się uważnie różnym zjawiskom poza granicami USA, takim, jak na przykład działalność narkotykowych karteli czy Państwa Islamskiego, ponieważ stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i świata.
Obaj bracia są przedstawicielami Fundacji Rodziny Pearsonów, która przekazała donację uczelni. Rektor University of Chicago, Robert Zimmer oświadczył, że to drugi największy dar w historii placówki.
Dzięki grantowi powstanie nowy instytut badawczy na Wydziale Nauk Politycznych. Pearson Institute będzie przeprowadzał badania na szeroką skalę, by sporządzić modele rozwiązania konfliktów globalnych.
Zdaniem ekspertów z Uniwersytetu Chicagowskiego, dokładna analiza danych informacyjnych jest bardzo potrzebna, ponieważ pozwala obalić mity, jak choćby ten, że osoby uciekające się do terroryzmu są niewykształcone i ubogie.
Dzięki weryfikacji tego obiegowego poglądu wyciągnięto wniosek, że w parze z programami edukacyjnymi powinno iść inwestowanie w nowe miejsca pracy i rozwój ekonomiczny.
Thomas Pearson kieruje firmą inwestycyjną, a jego brat Timothy marketingowo-reklamową. Od dawna obaj zajmują się działalnością charytatywną.
(ao)








