
W wielu chicagowskich szkołach nie zobaczymy tłumu małych czarnoksiężników, wampirów i wiedźm, i nie dlatego, że dzień duchów wypada w tym roku w sobotę. Głównym powodem zakazu halloweenowych strojów jest dbałość o wrażliwość dzieci i rodziców pochodzących z różnych kręgów kulturowych. Cukierki zakazane są ze względu na alergie pokarmowe.
W Chicago nie istnieje odgórne zarządzenie dotyczące Halloween w szkołach, choć kuratorium zaleca nieobchodzenie tego święta. Każda placówka oświatowa decyduje, czy halloweenowe przebrania są na jej terenie dozwolone. W związku z panująca dowolnością, decyzje władz poszczególnych szkół są różne, tak jak opinie dotyczące obchodzenia amerykańskiego świeta duchów.
Istnieją więc szkoły, w których przebrać można się za dowolnego potwora, ale są i takie, w których przebrania nie mogą być drastyczne i związane z przemocą. Niedozwolone są maski i zakrywające twarz kaptury. W szkole podstawowej Hamilton w Lakeview organizowane są szkolne zabawy, gdzie kolorem przewodnim jest pomarańczowy. W wielu szkołach, m.in. w Mary Gage Peterson Elementary School w dzielnicy North Park, halloweenowe kostiumy i słodycze są zakazane. W Stone Scholastic Academy przebierać mogą się tylko pierwszoklasiści, a starsze dzieci wyjątkowo zrezygnować ze szkolnych mundurków. .
(gd)