
Ronald Hornish, 60-letni nauczyciel w liceum w podmiejskim Evanston, podczas pierwszego dnia pracy w szkole zgubił telefon komórkowy, który znalazł jeden z uczniów. Próbując ustalić nazwisko właściciela, znalazca natknął się w telefonie na pornografię dziecięcą.
Do zdarzenia doszło 4 marca br., podczas pierwszego dnia pracy Hornisha w Township High School w Evanston. Jeden z uczniów znalazł na terenie szkoły zgubiony telefon komórkowy. Kiedy próbował ustalić dane właściciela, by zwrócić aparat, natknął sie na materiały pornograficzne z udziałem nieletnich. Znalazca powiadomił o tym fakcie władze szkoły, a te zgłosiły sprawę na policję.
Telefonem z dziecięcą pornografią zajęło się policyjne laboratorium informatyczne, w którym ustalono, że urządzenie należało do 60-letniego mieszkańca Chicago Ronalda Hornisha. W jego mieszkaniu zabezpieczono następnie komputer i inne urządzenia elektroniczne, w których także znajdowały się materiały pornograficzne z udziałem dzieci.
Jak poinformowała prokuratura, na zabezpieczonych zdjęciach i filmach nie ma uczniów liceum, w którym zatrudniony został pedofil. Hornish przebywa w areszcie, sędzia wyznaczył kaucję w wysokości 200 tys. dolarów. Przed sądem w Skokie nauczyciel pedofil stanie 13 września.
(gd)








