
Dwie osoby ranne i kilkadziesiąt ewakuowanych to wynik eksplozji gazu ziemnego w Romeoville, na południowo-zachodnim przedmieściu Chicago. Do wybuchu doszło 11 października około godz. 19.30 na osiedlu domów jednorodzinnych w rejonie skrzyżowania ulic Strawford Court i Wespark Boulevard. Dwa domy zostały kompletnie zniszczone.
Obrażenia odniosło dwóch pracowników zakładów gazowniczych Nicor, którzy mieli sprawdzić źródło wycieku gazu. Stan jednego z rannych jest krytyczny.
Eksplozji dwóch domów towarzyszył pożar. W obu budynkach nikogo nie było, więc obeszło się bez ofiar. Natomiast z przynajmniej 20 sąsiednich domów ewakuowano mieszkańców, by sprawdzić, czy nie ma zagrożenia dla życia.
Trwa śledztwo w sprawie przyczyn wycieku i eksplozji gazu. Władze nie wykluczają, że podczas prac budowlanych uszkodzona została instalacja gazowa. Firma Nicor Gas współpracuje z prowadzącymi dochodzenie.
Ewakuowani mieszkańcy znajdują się pod opieką Amerykańskiego Czerwonego Krzyża. Władze miasta Romeoville prowadzą na swej stronie internetowej akcję pomocową, gromadząc środki materialne i finansowe dla ewakuowanych.
(ao)








