Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 17 grudnia 2025 08:43

Piłkarska LE - rywale Jagiellonii i Lecha z Gruzji oraz Macedonii



Gruzińskie Dinamo Batumi będzie rywalem Jagiellonii Białystok, a Lech Poznań zmierzy się z macedońskim klubem FK Pelister w 1. rundzie kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europejskiej. Mecze tej fazy zaplanowano na 29 czerwca i 6 lipca.

Losowanie par odbyło się w poniedziałek w siedzibie UEFA w szwajcarskim Nyonie. Polskie zespoły rozpoczną rywalizację na własnych stadionach.

Arka Gdynia do gry przystąpi od 3. rundy eliminacyjnej i swojego rywala pozna 14 lipca.

By awansować do fazy grupowej LE, Jagiellonia i Lech muszą wyeliminować czterech rywali, a Arka - dwóch.

Sportowo solidny zespół, logistycznie też nie najlepiej trafiliśmy, bo czeka nas daleki wyjazd - tak o Dinamo Batumi mówi trener piłkarzy Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot.

"A z tego, co zdążyliśmy się zorientować, to w Gruzji czeka nas mecz na sztucznym boisku. Musimy się nastawić na trudne spotkania" - dodał.

Białostoczanie wyjechali w poniedziałek na tygodniowe zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim; zaplanowane tam mają dwa mecze sparingowe, m.in. z cypryjskim AEK Larnaka. Sztab trenerski zabrał na ten krótki obóz przygotowawczy 24 zawodników.

W tej grupie są już reprezentanci swoich krajów, którzy mieli nieco dłuższe wakacje, m.in. Jacek Góralski i reprezentanci Litwy Arvydas Novikovas i Fiodor Cernych. Jest też słowacki bramkarz Marian Kelemen, który kilka dni temu o kolejny rok przedłużył kontrakt w białostockim klubie, pozyskany po zakończeniu rozgrywek brazylijski obrońca Guilherme Sitya (ostatnio Bruk-Bet Termalica Nieciecza) oraz napastnik Łukasz Sekulski, ostatnio wypożyczony do Piasta Gliwice.

Mamrot dodał, że zmiany w cyklu przygotowań, w związku z dalekim wyjazdem na mecz rewanżowy, nie będzie. "Pierwszy mecz mamy i tak u siebie, więc to co zaplanowaliśmy będzie realizowane na zgrupowaniu" - powiedział.

Trener piłkarzy Lecha Poznań Chorwat Nenad Bjelica krótko po wylosowaniu macedońskiego FK Pelister uruchomił swoje kontakty na Bałkanach. Jego przyjaciel z Macedonii pomoże mu w rozpracowaniu przeciwnika.

Bjelica jeszcze w poniedziałek rano przed wyjazdem na zgrupowanie do Opalenicy mówił, że nie chciałby trafić w pierwszej rundzie eliminacji LE na zespół z Bałkanów. Los okazał się nieco przekorny, bowiem "Kolejorzowi" przydzielił zdobywcę Pucharu Macedonii - FK Pelister.

"Niewiele wiemy o naszym pucharowym rywalu, ale już rozpoczęliśmy jego analizę. Wszystko po to, by być jak najlepiej przygotowanym do tego dwumeczu. Zadzwoniłem już do mojego przyjaciela z Macedonii, który pomoże nam w przygotowaniach do tego meczu. Już analizujemy tego rywala, analitycy pracują, ja też oglądam mecze i zbieram informacje. Myślę, że na pierwszy mecz będziemy mieli wystarczająco dużo informacji i będziemy dobrze przygotowani" - powiedział Chorwat, cytowany przez oficjalną stronę klubową.

Jak dodał szkoleniowiec, ich przeciwnik gra niezłą piłkę, w składzie ma piłkarzy m.in. z Brazylii i Bułgarii.

"To nie jest łatwy rywal. Musimy być maksymalnie skoncentrowani, żeby awansować do drugiej rundy. Wiemy, że aby wygrać w tym dwumeczu, musimy ciężko popracować. To jasne i każdy z nas to rozumie" - podkreślił.

(PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama