5-latek przyniósł do przedszkola heroinę. Ojczym aresztowany

Ojczym 5-latka, który przyniósł do przedszkola 50 saszetek z heroiną, trafił za kratki. Torebki z narkotykiem znajdowały się w kurtce, którą maluch w poniedziałek zabrał ze sobą z domu. 5-latek znaleziskiem pochwalił się swoim kolegom. Dzięki błyskawicznej interwencji przedszkolanki, żadne z dzieci nie zażyło narkotyku. Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w Bridgeport w stanie Connecticut. 5-letni chłopiec, którego nazwiska nie ujawniono, z przyniesionej ze sobą kurtki wyciągnął kilka foliowych torebek z białym proszkiem w środku. Przedszkolak saszetki pokazał swoim rówieśnikom. Podejrzanie wyglądające woreczki zauważyła jedna z nauczycielek. Szybko zabrała dzieciom saszetki z białym proszkiem i zawiadomiła policję. Funkcjonariusze w przyniesionej przez 5-latka kurtce znaleźli w sumie 50 woreczków z kokainą. Chłopiec powiedział policjantom, że kurtka należy do jego ojczyma. Sam właściciel odzieży i narkotyków ułatwił funkcjonariuszom aresztowanie. 35-letni Santos Roman zjawił się w przedszkolu, kiedy zorientował się że 5-latek zabrał ze sobą narkotyki. Mężczyzna trafił na policjantów, którzy zarekwirowali już jego kurtkę i narkotyki. Santos Roman został aresztowany i usłyszał zarzut zagrożenia życia dziecka oraz posiadania narkotyków. 5-latek został przekazany pod opiekę babci. Opieka społeczna nie zgodziła się by zajęła się nim matka. „Dzieci przynoszą ze sobą do szkoły to, co znajdą w domu” – powiedział szef policji z Bridgeport Paul Vallas. Pochwalił także szybką reakcję nauczycielki, dzięki której dzieciom nic się nie stało. mp