Zwycięzca przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji otrzyma premię w wysokości 38 milionów dolarów. Dla porównania piłkarze Niemiec, triumfatorzy mundialu w 2014 roku, dostali 35 mln, o pięć więcej niż cztery lata wcześniej Hiszpanie za wygraną w RPA.
Obradująca w Kalkucie (Indie) Rada FIFA ogłosiła, że łączna pula nagród MŚ 2018 wyniesie 400 mln dolarów, co oznacza wzrost o ponad 10 proc. w porównaniu do poprzedniego turnieju w Brazylii.
Każda z 32 reprezentacji, w tym Polska, uczestniczących w mistrzostwach świata w Rosji, uzyska co najmniej 8 mln dol., podobnie jak w 2014 roku, gdy budżet przewidziany na premie wynosił 358 mln.
Zwycięzcy MŚ w Brazylii - Niemcy otrzymali 35 mln, a pokonani w finale Argentyńczycy 25 mln. Za rok nagrody będą większe, mistrz świata dostanie 38 mln, a wicemistrz 28 mln.
Wzrosną sumy dla drużyn narodowych sklasyfikowanych na trzecim i czwartym miejscu, tzn. 24 i 22 mln. Ćwierćfinaliści zainkasują po 16 mln (w każdym przypadku wzrost o 2 mln), zaś zespoły, które odpadną w 1/8 finału wzbogacą się o 12 mln (podwyżka o 3 mln).
Koszty dla poszczególnych reprezentacji na tzw. przygotowania ustalono na poziomie 1,5 mln.
Decyzje dotyczące finansów zapadły w przeddzień rozgrywanych w Indiach finału mistrzostw globu do lat 17; w sobotę w Kalkucie Anglia spotka się z Hiszpanią.
Dariusz Cisowski
