Ponad 20 osób zginęło, a co najmniej dziesięć zostało rannych w niedzielę, gdy w kościele w małej miejscowości Sutherland Springs na południu Teksasu mężczyzna otworzył ogień - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na władze.
Dokładna liczba ofiar nie jest jeszcze znana. Przedstawiciel organów ścigania powiedział agencji AP, że zostało zabitych ponad 20 osób, a od 10 do 15 odniosło obrażenia. Podkreślił jednak, że liczby te mogą się zmienić.
Jak podała stacja CNN, wśród ofiar śmiertelnych jest 14-letnia córka pastora.
Mężczyzna, który otworzył ogień w kościele, nie żyje. Wiadomo, że uciekł samochodem z miejsca zbrodni, ale po pościgu zatrzymała go policja. Na razie nie wiadomo, czy został zastrzelony czy też popełnił samobójstwo. (PAP)
Reklama








