Koszulki, w których w nowym sezonie występują zawodnicy NBA, częściej niż w poprzednim ulegają rozdarciu. Firma Nike, która ma ośmioletni kontrakt z najlepszą koszykarską liga świata na dostraczanie strojów, pracuje nad poprawieniem ich jakości.
Podczas przedsezonowego meczu Minnesota Timberwolves z Los Angeles Lakers Aaron Brooks z drużyny "Leśnych Wilków", chcąc zatrzymać wyprowadzającego kontratak Tylera Ennisa złapał go nieprzepisowo, a w ręku została mu niemalże połowa pleców koszulki rywala. Kilka dni temu koszykarz Indiana Pacers Lance Stephenson rozerwał wzdłuż strój Bena Simmonsa z Philadelphia 76ers przy walce na tablicy o piłkę. Gwiazdor NBA LeBron James z Cleveland Cavaliers opuszczał parkiet po jednym z pierwszych meczów sezonu w rozerwanej koszulce.
"Nie było aż tak wiele przypadków rozdarcia strojów, ale pracujemy intensywnie, by wyeliminować ten problem" - napisano w oświadczeniu firmy produkującej stroje sportowe, przesłanym francuskiej agencji AFP.
Koszulki zostały wyprodukowane w nowej technologii - są bardziej miękkie, by minimalizować ograniczenie ruchów koszykarzy oraz lepiej wchłaniające pot.
Nowością na strojach są ponadto reklamy umieszczane w formie logo po lewej stronie. W kwietniu 2016 r. władze ligi jako pierwsze w profesjonalnych rozgrywkach mężczyzn za oceanem zdecydowały o możliwości umieszczenia komercyjnych symboli.
Dariusz Cisowski
