Górnik Zabrze pokonał u siebie Chojniczankę Chojnice 3:0, a w dwumeczu 6:1, i awansował do półfinału piłkarskiego Pucharu Polski. Zagra w nim też Legia, która wygrała w Warszawie z Drutexem Bytovią Bytów 4:2 (w dwumeczu 7:3).
W pierwszej połowie mogło paść w Zabrzu przynajmniej po golu dla każdej z drużyn.
Po kwadransie bramkarza gości uratowała poprzeczka po strzale głową Mateusza Wieteski, potem kontry zabrzan nie zdołał skutecznie zakończyć Łukasz Wolsztyński. Prowadzenie przyjezdnym mógł dać Bartosz Skowron, jednak z pięciu metrów trafił w zabrzańskiego golkipera.
Pięć minut po przerwie bliski zdobycia bramki dla Górnika Michał Koj, tym razem refleksem popisał Michał Janukiewicz. Przyjezdni odpowiedzieli strzałem w słupek Jacka Podgórskiego.
W 62. minucie prowadzenie objęli jednak gospodarze po uderzeniu Rafała Kurzawy z narożnika pola karnego. W swojej kolejnej próbie Kurzawa trafił z dystansu w słupek, a potem z bliska wepchnął piłkę do siatki Łukasz Wolsztyński. Goście jeszcze próbowali ataku, ale zostali "skarceni" po podręcznikowej kontrze, wyprowadzonej przez Kurzawę, którą zakończył skutecznie Szymon Żurkowski, pieczętując awans Górnika do półfinału.
Z kolei mecz w Warszawie rozpoczął się od niespodzianki - prowadzenie gościom dał w 25. minucie Janusz Surdykowski i na przerwę Bytovia schodziła prowadząc 1:0. Jednak po zmianie stron grający w rezerwowym składzie mistrz Polski nie zostawił pierwszoligowcowi złudzeń. Na listę strzelców wpisali się po dwa razy Portugalczyk Hildeberto Pereira (47. i 62.) i Sebastian Szymański (49., 71-głową). W końcówce stratę zmniejszył Sebastian Kamiński (90+1.).
Dwa pozostałe mecze rewanżowe odbędą się w środę. Broniąca trofeum Arka Gdynia z dwubramkową zaliczką podejmie pierwszoligowego Chrobrego Głogów, a Korona Kielce zmierzy się u siebie z KGHM Zagłębie Lubin. Pierwsze spotkanie zespół z Kielc wygrał 1:0.
Dariusz Cisowski
