Reklama

niedziela, 17 sierpnia 2025 22:44

Zaloguj się

Reklama

KD Market

Amerykańska Polonio jaka jesteś? Dzień Polonii i Polaków za Granicami

Specyfika amerykańskiej Polonii zależy od miasta, w którym mieszka. Ta w Chicago ciągle bardziej jest zainteresowana sprawami Polski, niż kraju, w którym mieszka. Ta w Houston jest mało aktywna, zaś ta z Toronto...

Reklama

Redakcja
05/02/2012 05:45 PM

Specyfika amerykańskiej Polonii zależy od miasta, w którym mieszka. Ta w Chicago ciągle bardziej jest zainteresowana sprawami Polski, niż kraju, w którym mieszka. Ta w Houston jest mało aktywna, zaś ta z Toronto widzi przyszłość w młodych, którzy sami się organizują. Ponad milionową chicagowską Polonią rozczarowana jest nieco Stanisława Rawicka, działaczka polonijna, od lat zaangażowana w działalność Kongresu Polonii Amerykańskiej. Rawicka przed paroma dniami przegrała wybory na stanowisko prezesa KPA, wydziału na stan Illinois. - Ludzie nie widzą tej pracy, którą sie wykonuje, a ulegają błyskotkom. Polacy w Chicago przyglądający się Kongresowi nie rozumieją jednej rzeczy: żeby coś zmienić na lepsze - trzeba się włączyć. Polacy uważają, że jest organizacja i organizacja ma sama wszystko zrobić, a czar organizacji polega na tym, żeby się wspólnie włączyć do pracy. Adam Goluński na emigracji w USA od 1981 roku od samego początku bardzo aktywnie uczestniczy w życiu Polonii w Houston w Teksasie. Jego zdaniem tamtejsza Polonia zaczyna dopiero teraz budzić się do życia, szukać korzeni, angażować się w działalność ośrodków polonijnych. - Na blisko czterdziestotysięczną liczbę osób z polskimi korzeniami zamieszkującą metropolię houstońską aktywnych, bo to najlepiej widać przy polskiej parafii, która tutaj powstała i się rozwijała, jest 300-350 polskich rodzin. Polonusy się budzą, zaczynają przychodzić do parafii, garnąć do tej ojczyzny przodków, do tych wartości kulturowych, które tu próbujemy propagować. Zaczęliśmy festiwal polski; w ten weekend będzie już szósty - opowiada Goluński. Zdaniem dziennikarki Radia Polonia, Krystyny Piotrowskiej z Toronto w Kanadzie optymizmu należy upatrywać w fakcie, że tamtejsza Polonia, najliczniejsza w całym kraju, jest bardzo aktywna, ale najważniejsze, że młoda Polonia skupiona w dwóch organizacjach: młodych profesjonalistów polonijnych - Young Polish Canadian Professionals Association (YPCPA) i Polskiej Inicjatywie Studentów w Kanadzie (PISK) podjęła próbę zintegrowania środowisk. - To znakomity dodatek od młodych dla młodych, którzy chcą nawiązać ścisłą współpracę między rozproszonymi organizacjami skupiającymi młodych nie tylko w Kanadzie, ale także w USA i Europie. Artysta, reżyser i poeta Wojciech Sawa, w USA od 48 lat, na co dzień mieszkający w Sarasocie na Florydzie uważa, że przyszłość Polonii leży w integracji z amerykańskim środowiskiem: - Kilka dni temu mieliśmy bal z okazji 30. rocznicy istnienia American Institute of Polish Culture i przyznaliśmy na nim nagrodę Muzeum Holocaustu na Florydzie (Florida Holocaus Museum) za otwarcie i tolerancję, i współpracę między narodami, a bezpośrednio za to, że sponsorowali razem z naszym Instytutem dwie wystawy poświęcone Polsce. I myślę, że tak naprawdę przyszłość na tym się opiera. To znaczy młode pokolenia muszą znaleźć sens polskości poprzez jej odbicie w amerykańskim środowisku i myślę, że to nam się w jakimś stopniu udaje. Dzień Polonii i Polaków za Granicą – polskie święto obchodzone 2 maja, od 2002 roku, ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dowód uznania dla Polonii i Polaków za ich dorobek i wkład w odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w celu potwierdzenia więzi z ojczyzną i jedności wszystkich Polaków na świecie. Jednocześnie w tym dniu obchodzony jest Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Według szacunkowych danych poza granicami kraju mieszka blisko 20 mln Polaków. - W Dniu Polonii, nie narzekamy na Polonię - podsumowuje Stanisława Rawicka z Chicago. Małgorzata Błaszczuk

Reklama

Więcej o autorze / autorach:

Data dodania: 05/02/2012 05:45 PM

Wyświetleń: 69

Podziel się

Oceń

Reklama