Monika Hojnisz zajęła 15. miejsce w olimpijskiej rywalizacji biathlonistek w biegu ze startu wspólnego na 12,5 km w Pjongczangu. Zwyciężyła reprezentantka Słowacji Anastasiya Kuzmina. Srebro wywalczyła Białorusinka Daria Domraczewa, a brąz - Norweżka Tiril Eckhoff.
Polka była jedną z zaledwie dwóch zawodniczek, które ani razu nie spudłowały, jednak biegła zbyt wolno, aby nawiązać walkę z czołówką. Drugą strzelająco na czysto była siódma na mecie Białorusinka Nadieżda Skardino.
Był to ostatni występ Polaków w rywalizacji indywidualnej w tej dyscyplinie. Biało-czerwoni mogą wystartować jeszcze tylko we wtorek w sztafecie mieszanej 2x6 + 2x7,5 km oraz w czwartek w sztafecie 4x6 km kobiet.
Kuzmina i Domraczewa miały po jednym niecelnym strzale, a Rosjanka reprezentująca Słowację uzyskała 18,8 s przewagi. Eckhoff miała dwa pudła i 27,7 s straty do triumfatorki.
To trzeci medal Kuzminy w Korei Południowej. Wcześniej zdobyła srebrne w biegu na dochodzenie na 10 km i indywidualnym na 15 km. Ponadto ma w dorobku dwa złote krążki olimpijskie w sprincie na 7,5 km (Vancouver 2010 i Soczi 2014) oraz kolejne srebro w biegu na dochodzenie (2010).
Swój piąty medal igrzysk wywalczyła Domraczewa. Potrójna mistrzyni z Soczi cieszyła się też z brązu w biegu indywidualnym na 15 km w Vancouver. Z kolei Eckhoff powtórzyła sukces sprzed czterech lat, kiedy również stanęła na najniższym stopniu olimpijskiego podium w tej konkurencji. Ponadto była pierwsza w sztafecie kobiet i mieszanej.
Bez medalu w sobotę pozostała siedmiokrotna mistrzyni świata, triumfatorka sprintu i biegu na dochodzenie w Pjongczangu Laura Dahlmeier. Niemka oddała dwa niecelne strzały, a na trasie była znacznie wolniejsza niż zwykle i zajęła dopiero 16. pozycję.
(PAP)
Reklama








