18-letni Matthew Lukaszczyk z Burbank zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas upadku z wiaduktu. Trwa śledztwo w sprawie okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Chicago.
Jak poinformowała policja, osiemnastolatek siedział na poręczy wiaduktu, gdy nagle stracił równowagę i spadł na plecy na betonowy chodnik. Do tragicznego wypadku doszło 11 czerwca około godz 10.20 pm, w rejonie 400 N. Rush Street w Chicago. Ranny został zabrany do szpitala Northwestern Memorial, gdzie poźniej zmarł w wyniku obrażeń głowy.
Biuro koronera powiatu Cook poinformowało, że 18-letni Matthew Lukaszczyk mieszkał w okolicy South Menard Avenue w Burbank, na zachodnim przedmieściu Chicago. Policja w dalszym ciągu prowadzi czynności śledcze mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia.
(ao)
Na zdjęciu: Okolice 400 N. Rush Street w Chicago fot.Google Map
Reklama








