Alexander Sowa, kierowca firmy przewozowej, został oskarżony o porwanie i atak seksualny na pasażerkę na północno-zachodnich przedmieściach.Alexander Sowa fot.arch. policji
34-letni Sowa, kierowca firmy Lyft, 2 maja rano ok. 7 rano miał przewieźć pasażerkę z Elk Grove Village do Des Plaines, ale zaatakował kobietę seksualnie już na początku trasy, na pobliskim parkingu przed motelem przy Busse Road. Następnie z Elk Grove Village zawiózł ją do Mount Prospect, gdzie w budynku parkingowym przy S. Emerson Street doszło do kolejnego ataku. Według policji z Mount Prospect, kobieta była odurzona alkoholem, po „zakrapianej” nocy.
Na parkingu w Mount Prospect pasażerce udało się uciec i następnie uzyskać pomoc. Ktoś w imieniu kobiety zadzwonił pod numer alarmowy 911. Jej zgłoszenie wpłynęło koło 10 am.
Sowa został aresztowany i oskarżony o napaść o charakterze seksualnym oraz porwanie. Według dokumentacji powiatu Cook mężczyzna wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 10 tys. dol.
Firma Lyft natychmiast zwolniła kierowcę, gdy dowiedziała się o zarzutach. Oświadczyła również, że zachowanie kierowcy jest „głęboko niepokojące i absolutnie niedopuszczalne” oraz że współpracuje z policją prowadzącą śledztwo w sprawie.
Nie jest to pierwszy konflikt z prawem Alexandra Sowy. W 2013 r. przyznał się do przestępstw narkotykowych i został ukarany grzywną. Przed sądem powiatu Cook w Rolling Meadows miał ponownie stanąć 7 maja.
(jm)