Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 19:45
Reklama KD Market

Ekstraklasa piłkarska - remis Legii, Piast nowym liderem

Piłkarze Piasta Gliwice pokonali u siebie Jagiellonię Białystok 2:1 w 35. kolejce ekstraklasy i objęli prowadzenie w tabeli. To ich dwunasta wygrana w czternastu ostatnich meczach. Na drugie miejsce spadła Legia, która zremisowała w Warszawie z Pogonią Szczecin 1:1. Spotkanie w Gliwicach było bardzo emocjonujące, zwłaszcza w końcówce. Do przerwy Piast prowadził po golu zdobytym tuż przed przerwą przez Joela Valencię. W 89. minucie wyrównał z rzutu karnego Jesus Imaz. Jak się okazało, to nie był koniec emocji, lecz dopiero początek. W 90+2. minucie efektownym golem na 2:1 popisał się Tomasz Jodłowiec, ale Jagiellonia po chwili znów mogła wyrównać. Rzut karny ponownie wykonywał Jesus Imaz, jednak tym razem Hiszpan nie wykorzystał "jedenastki" - Jakub Szmatuła obronił jego strzał. "Gratuluję drużynie wiary w to, co robi, zaangażowania, a przede wszystkim dobrej gry. Okoliczności, jakie przeżyliśmy w końcówce, były wyjątkowe" - przyznał trener Piasta Waldemar Fornalik. Gliwiczanie są rewelacją ekstraklasy w 2019 roku. Od 15 lutego rozegrali 14 meczów i aż dwanaście z nich zakończyli zwycięsko. Efektem jest dorobek 68 punktów i od niedzieli pozycja lidera. Prowadząca dotychczas Legia (67) zaledwie zremisowała u siebie z Pogonią 1:1, choć zajmujący ósme miejsce "Portowcy" w ostatnich tygodniach osiągali gorsze wyniki niż wcześniej, a 13 kwietnia - w 30. kolejce kończącej sezon zasadniczy - ulegli w Warszawie mistrzom Polski 1:3. W ośmiu meczach z rzędu - nie licząc niedzielnego z Legią - odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. Tym razem potrafili jednak urwać na Łazienkowskiej punkty faworytowi i w ten sposób mocno "namieszali" w czołówce ekstraklasy. Szczecinianie prowadzili już od czwartej minuty po golu z rzutu wolnego specjalisty od ładnych trafień Zvonimira Kozulja, wyrównał w 55. minucie Dominik Nagy. "Zdaję sobie sprawę, że teraz to nie my będziemy decydować o losach mistrzostwa. Pogratulowałem trenerowi Pogoni wyniku i powiedziałem, że liczę na takie samo zaangażowanie jego zespołu w środę w meczu z Piastem. Ta liga jest bardzo nieprzewidywalna. Nie tylko jeśli chodzi o nas, ale również o inne zespoły" - powiedział trener Legii Aleksandar Vukovic, z którym klub dwa dni wcześniej przedłużył umowę (na kolejny sezon). "Obiecałem trenerowi Legii, że w środę w meczu z Piastem damy z siebie wszystko. Będzie to nasz ostatni mecz na własnym boisku w sezonie i chcemy godnie pożegnać się z naszymi kibicami" - przyznał szkoleniowiec Pogoni Kosta Runjaic. Potknięcia Legii nie wykorzystała długo prowadząca w tabeli, ale obecnie trzecia Lechia. Piłkarze z Gdańska zremisowali u siebie 1:1 z szóstym Zagłębiem Lubin. Podopieczni Piotra Stokowca okazali się najlepszą drużyną rozgrywek o Puchar Polski, co jednak mogło mieć pewien wpływ na to, że w ekstraklasie dostali zadyszki. Niedawny lider wygrał tylko jeden z sześciu ostatnich meczów (cztery porażki). Obecnie Lechia ma 64 punkty. Traci już cztery do Piasta, a trzy do Legii. W jedynym meczu grupy mistrzowskiej, który odbył się w sobotę, Cracovia wygrała u siebie z Lechem Poznań 1:0 i - wobec niedzielnej porażki Jagiellonii - awansowała na czwarte miejsce. Ta lokata zapewni w obecnym sezonie udział w eliminacjach Ligi Europejskiej. Cracovia i piąta Jagiellonia mają obecnie po 54 punkty, szóste Zagłębie - 52, a siódmy Lech - 49. Ciekawie także na dole tabeli, gdzie przesądzony jest tylko los ostatniego Zagłębia Sosnowiec (28). O uniknięcie piętnastej lokaty, również oznaczającej degradacją, walczą cztery drużyny - dwunasta obecnie Arka Gdynia (39), trzynasty Śląsk Wrocław (38), czternasta Miedź Legnica i piętnasta Wisła Płock (po 37). W minionej kolejce humory swoim kibicom poprawili piłkarze Arki i Śląska, a znacznie pogorszyła się sytuacja Miedzi oraz "Nafciarzy". Gdynianie już w piątek pokonali u siebie sosnowiczan 2:0 (dzięki dwóm bramkom w końcówce spotkania), natomiast Śląsk dzień później - w istotnym meczu dla układu w dolnej części tabeli - wygrał we Wrocławiu z Wisłą Płock 2:1. Miedź uległa w sobotę u siebie Górnikowi 0:1. Większej stawki nie miało tylko piątkowe starcie dwóch pewnych ligowego bytu Wisły Kraków i Korony Kielce. Dziewiąta w tabeli "Biała Gwiazda" zwyciężyła 1:0. Następna kolejka rozpocznie się już w poniedziałek, tego dnia odbędzie się mecz Arki Gdynia z Wisłą Kraków. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama