Po strzelaninie w Newtown, w stanie Connecticut Barack Obama postanowił zaostrzyć przepisy dotyczące posiadania broni palnej. Wiceprezydentowi Bidenowi powierzył misję stworzenia propozycji nowych regulacji zapewniających lepszą kontrolę broni palnej na terenie USA.
Celem zmiany dotychczas obowiązujących przepisów jest zapewnienie większego bezpieczeństwa obywatelom i ograniczenie liczby strzelanin, do których dochodzi w USA średnio co kilka miesięcy.
Na czele grupy pracującej nad przygotowaniem propozycji zmian legislacyjnych stanął Joe Biden. Specjalna komisja chce rozważyć przywrócenie dawno zapomnianego zakazu posiadania broni półautomatycznej i magazynków o pojemności powyżej 10 jednostek amunicji.
Grupa Joe Bidena usiłuje stworzyć propozycje przepisów, które będą wymagały dokładnej weryfikacji i ewidencji posiadaczy broni palnej oraz pozwolą na śledzenie przemieszczania się danej broni za pomocą centralnej krajowej bazy danych. Wiceprezydent życzyłby sobie również nakazu przeprowadzenia dokładniejszych badań zdrowia psychicznego osób nabywających broń. Kolejna propozycja to zaostrzenie kar za noszenie broni palnej w pobliżu szkół.
Joe Biden wraz ze współpracownikami ma przedstawić wspomniany plan zmiany przepisów jeszcze w tym miesiącu. Jeśli Barack Obama poprze projekt, Demokraci rozpoczną narodową kampanię społeczną, aby zebrać poparcie dla zmian. Najtrudniejszym przeciwnikiem będzie Krajowe Towarzystwo Strzeleckie (National Rifle Association).
Decyzja Baracka Obamy o tym, aby stawić czoła przestarzałym przepisom posiadania broni w USA spotkała się z ogólnym poparciem wielu środowisk i znanych osób, w tym burmistrza Nowego Jorku, Michaela Bloomberga i gwiazd zaangażowanych w akcję Demand a Plan.
AS
Projekt ograniczenia dostępu do broni palnej - jeszcze w tym miesiącu
Po strzelaninie w Newtown, w stanie Connecticut Barack Obama postanowił zaostrzyć przepisy dotyczące posiadania broni palnej. Wiceprezydentowi Bidenowi powierzył misję...
Reklama
- 01/06/2013 06:02 PM
Reklama
Reklama