Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

NRA odrzuca propozycje Bidena

Na dwa dni przed przedstawieniem pierwszego projektu zmian przepisów o dostępie do broni palnej, NRA krytycznie odniosła się do wysiłków Joe Bidena. Przewodniczący National Rifle Association odrzucił wprowadzenie zakazu posiadania broni...
Reklama
Na dwa dni przed przedstawieniem pierwszego projektu zmian przepisów o dostępie do broni palnej, NRA bardzo krytycznie odniosła się do wysiłków Joe Bidena. Przewodniczący National Rifle Association z góry odrzucił wprowadzenie zakazu posiadania broni półautomatycznej i  magazynków o pojemności powyżej 10 jednostek amunicji. Wygląda na to, że negocjacje społeczne znalazły się w martwym punkcie.



Przedstawiciele Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego spotkali się z Joe Bidenem w ubiegły piątek. Przedmiotem dyskusji był projekt zmian przepisów w dostępie do broni palnej. Niestety spotkanie zakończyło się fiaskiem. Przedstawiciele NRA określili spotkanie z Joe Bidenem i grupą zadaniową Białego Domu "bezwartościowym" i "rozczarowującym".

Dziś David Keene, przewodniczący NRA oficjalnie odrzucił wstępny projekt Joe Bidena dążący do zmian przepisów regulujących posiadanie broni w USA. Keene sprzeciwił się przede wszystkim wprowadzeniu zakazu posiadania broni półautomatycznej i magazynków o pojemności powyżej 10 jednostek amunicji.

"Uważamy, że proponowane zmiany się nie sprawdzą", powiedział Keene w rozmowie z CNN. "Sprzeciwiamy się przepisom, które naruszają prawa ludzi, a nie rozwiązują realnie problemu", dodał.

Joe Biden zajmuje się projektem zmian przepisów określających dostęp do broni palnej na wyraźne polecenie Baracka Obamy. Amerykański prezydent podjął tę inicjatywę po głośnej strzelaninie w Newtown, w stanie Connecticut, w wyniku której 14 grudnia 2012 roku zginęło 20 dzieci i 6 dorosłych.

Zdaniem Keena zmiany legislacyjne powinny zmierzać w kierunku dokładniejszej oceny zdrowia psychicznego osób, które kupują broń. Wielokrotnie bowiem strzelanin dokonywali cierpiący na zaburzenia.

"Nigdy nie uda im się przyjąć tych przepisów w Kongresie", stwierdził w wywiadzie Keene. "Żyjemy w społeczeństwie chronionym przez Konstytucję, a miliony Amerykanów bardzo ceni sobie prawa gwarantowane przez 2. poprawkę".

Dyskusja o dostępie do broni w USA po raz kolejny osiągnęła punkt, w którym dochodzi do wymiany podobnych argumentów, i w którym żadna ze stron nie jest gotowa na ustępstwa.
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama