Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Premier Algierii: nie żyje trzech Amerykanów

Trzech obywateli USA jest wśród 37 zagranicznych zakładników zamordowanych przez terrorystów w Algierii - poinformowały w poniedziałek władze tego kraju. Dotychczasowe doniesienia mówiły o śmierci jednego Amerykanina. Informacje algierskich władz potwierdził amerykański Departament Stanu.
Reklama
Trzech obywateli USA jest wśród 37 zagranicznych zakładników zamordowanych przez terrorystów w Algierii - poinformowały w poniedziałek władze tego kraju. Dotychczasowe doniesienia mówiły o śmierci jednego Amerykanina. Informacje algierskich władz potwierdził amerykański Departament Stanu.



Podczas zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej premier Algierii Abd al-Malik Sallal przyznał, że bilans czterodniowego dramatu to co najmniej 37 zabitych cudzoziemców, z ośmiu różnych krajów. Niewykluczone, że liczba zabitych jeszcze wzrośnie, nadal bowiem nieznane są losy pięciu cudzoziemców. Identyfikację ciał utrudnia ich stan - znalezione zwłoki są zwęglone i zmasakrowane.

Śmierć trzech obywateli USA potwierdził w poniedziałek amerykański Departament Stanu. Dotychczasowe doniesienia mówiły o jednym zabitym Amerykaninie. W szturmie zginęło także co najmniej siedmiu Japończyków. Wśród ofiar są również obywatele Wielkiej Brytanii, Norwegii, Rumunii, Malezji i Filipin.

Amerykańskie ofiary terrorystów zostały zidentyfikowane jako Victor Lynn Lovelady, Gordon Lee Rowan oraz  Frederick Buttaccio. Amerykańskie władze złożyły ich rodzinom kondolencje i zapewniły, że zrobią wszystko, aby winni zbrodni zostali za nią ukarani.

W środę w kompleksie gazowym In Amenas islamistyczna grupa zbrojna uwięziła w sumie kilkuset zakładników. W czasie dwóch szturmów algierskiej armii - w czwartek i w sobotę - i prób odbicia porwanych uwolniono 700 Algierczyków i około stu cudzoziemców, którzy pracowali na terenie kompleksu. Zginęło 29 porywaczy, aresztowano trzech innych. Wśród terrorystów oprócz Algierczyków byli Egipcjanie, Tunezyjczycy, Malijczycy, Nigeryjczycy, Mauretańczycy i dwóch obywateli Kanady.

Według premiera Algierii porywacze przyjechali do Algierii z sąsiedniego Mali. Terroryści w zamian za uwolnienie zakładników zażądali zakończenia francuskiej interwencji w tym kraju.

Władze Stanów Zjednoczonych i wielu innych krajów winą za śmierć cudzoziemców obarczyły jednoznacznie organizacje terrorystyczną, nie zaś władze Algierii.

in

 
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama