Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 13 sierpnia 2025 22:08
Reklama KD Market

Przeciętny Amerykanin tydzień spędza w korkach

Amerykanie dojeżdżający do pracy w 2011 roku stali w korkach średnio ponad tydzień. Czy powrót korków drogowych to dowód, że gospodarka staje na nogi?



W 2011 roku kierowcy utknęli w korkach średnio na 38 godzin, czyli 4 godziny więcej niż w roku poprzednim – wynika z corocznych badań Texas A&M University Transportation Institute.

Najbardziej zatłoczona jest stolica kraju. W Waszyngtonie kierowcy mogą utknąć w korku nawet na 67 godzin w ciągu roku. Gigantyczne korki spotkają nas też w Los Angeles, San Francisco, Nowym Jorku i Bostonie.

Z badań wynika, że największy zator na drogach panował w 2005 roku, kiedy kierowcy spędzali w korkach średnio 43 godziny.

– Przed zwolnieniem gospodarczym korki były znacznie większe i spodziewamy się, że wraz z ożywieniem gospodarki sytuacja na drogach…się pogorszy – tłumaczy Bill Eisele, współautor badania. Dodaje też, że mniejsze korki związane były głównie z utratą pracy, a nie przekonaniem mieszkańców przez włodarzy miast do korzystania z innych środków transportu.

Koszty od zmarnowanego paliwa do straconej produktywności sięgnęły w 2011 roku 121 mld dolarów, czyli 818 dol. na kierowcę. Każdy niepotrzenie zużył 19 galonów benzyny.

Rozwiązaniem na złagodzenie korków są m.in. szybsze sprzątanie po wypadkach, lepsza synchronizacja sygnalizacji świetlnej oraz lepszy system powiadamiania kierowców o opóźnieniach – wylicza Eisele.

as
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama