Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 24 grudnia 2025 21:29
Reklama KD Market

Ekstraklasa piłkarska - porażka Legii w Poznaniu. Koronacja odroczona

W 34. kolejce ekstraklasy nie wyjaśniły się losy mistrzostwa kraju. Piłkarze Legii Warszawa ulegli w Poznaniu Lechowi 1:2 i kolejną szansę zapewnienia sobie tytułu będą mieć za tydzień. W innych sobotnich meczach Lechia przegrała z Cracovią 0:3, a Raków z Zagłębiem 1:2. Warszawskiej drużynie do zdobycia już w tej serii gier mistrzostwa Polski wystarczył remis z "Kolejorzem". Tak się jednak nie stało. Lech już do przerwy prowadził 2:0 po bramkach Kamila Jóźwiaka i Jakuba Kamińskiego. W 71. minucie jedynego gola dla gości strzelił Igor Lewczuk. "W pierwszej połowie nasza gra była naprawdę dobra, stwarzaliśmy dużo sytuacji, kreowaliśmy akcje, mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki - to zaowocowało dwiema bramkami, a mieliśmy jeszcze kilka innych okazji. W drugiej połowie wiedzieliśmy, że rywal ruszy, po stałym fragmencie gry zrobiło się gorąco, ale muszę podkreślić, że było to zasłużone zwycięstwo" - przyznał trener Lecha Dariusz Żuraw. Jego drużynie w triumfie nie przeszkodził nawet brak pauzującego za kartki Duńczyka Christiana Gytkjaera, który z dorobkiem 21 goli zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy. Na trzy kolejki przed końcem sezonu Legia ma 65 punktów, Lech - 57, a broniący tytułu Piast - 54, ale będzie mógł jeszcze poprawić swój dorobek w tej kolejce, gdy w niedzielę podejmie czwarty w tabeli zespół Śląska Wrocław (53). Już wcześniej wiadomo było, że bez względu na wynik sobotniego szlagieru w Poznaniu oficjalna koronacja - z udziałem przedstawicieli prowadzącej rozgrywki Ekstraklasy S.A. - nastąpi po ostatniej, 37. kolejce zaplanowanej na 19 lipca. Legia następną szansę zapewnienia sobie tytułu będzie mieć 11 lipca, gdy podejmie Cracovię. Co ciekawe, z tym samym rywalem zagra już w najbliższy wtorek - na wyjeździe - w półfinale Pucharu Polski. "Teraz myślimy już tylko o wtorkowym meczu PP z Cracovią, bo to jest dla nas niezwykle ważne spotkanie. Potem skupimy się na lidze" - podkreślił trener Legii Aleksandar Vukovic. Lech też zagra w półfinale pucharu kraju - w środę podejmie Lechię Gdańsk. Na razie gdańska drużyna straciła pierwsze punkty w rundzie finałowej ekstraklasy. Podopieczni Piotra Stokowca, mający za sobą serię trzech kolejnych zwycięstw, przegrali u siebie z Cracovią aż 0:3. Gole dla gości strzelili w drugiej połowie Rafael Lopes, Michal Siplak i Sergiu Hanca z rzutu karnego. Dzięki temu zwycięstwu "Pasy" przeskoczyły Lechię w tabeli. Są na piątym miejscu - mają 52 punkty, podobnie jak szósta drużyna z Gdańska. W niedzielę w grupie mistrzowskiej wspomniany Piast zmierzy się ze Śląskiem, a w meczu dwóch najniżej plasujących się drużyn górnej ósemki Pogoń Szczecin podejmie Jagiellonię Białystok. Coraz mniej zagadek w tzw. grupie spadkowej. Już wcześniej było wiadomo, że w przyszłym sezonie w ekstraklasie nie zagra ŁKS Łódź, a w piątek los beniaminka podzieliła Korona. Kielczanie, którzy grali w najwyższej klasie nieprzerwanie od 2009 roku, zremisowali u siebie z Arką Gdynia 1:1. O ich spadku przesądziło zresztą wcześniejsze piątkowe spotkanie, zakończone wyjazdowym zwycięstwem Wisły Kraków nad ŁKS 2:1. Dwunasta obecnie w tabeli "Biała Gwiazda" (44 pkt) jest już pewna utrzymania. Tymczasem ostatni ŁKS po szóstej z rzędu porażce wciąż ma 21 punktów, a Korona - o dziesięć więcej. Matematyczne szanse zachowała jeszcze czternasta Arka (34), ale na razie będzie czekać na wynik poniedziałkowego meczu trzynastej w tabeli Wisły Płock (42) z pewnym ligowego bytu Górnikiem Zabrze. Jeżeli "Nafciarze" przynajmniej zremisują, utrzymają się w ekstraklasie, zaś Arka straci jakiekolwiek szanse. Zakończyła się świetna seria Rakowa. Beniaminek z Częstochowy po czterech zwycięstwach z rzędu tym razem uległ w sobotę u siebie KGHM Zagłębiu Lubin 1:2. Częstochowianie wciąż jednak otwierają dolną połowę tabeli - mają 50 punktów. Dziesiąty Górnik i jedenaste Zagłębie zgromadziły po 47. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama