Po dwóch remisach z rzędu wygrać w lidze hiszpańskiej udało się piłkarzom Barcelony. W spotkaniu 34. kolejki "Duma Katalonii" pokonała na wyjeździe Villarreal 4:1 i do prowadzącego w tabeli Realu Madryt traci cztery punkty.
Barcelona objęła prowadzenie już w trzeciej minucie, kiedy piłkę do własnej bramki skierował Pau Torres. W 14. zdołał co prawda wyrównać Gerard Moreno, ale później dominacja gości nie podlegała dyskusji.
Jeszcze przed przerwą na listę strzelców wpisali się Urugwajczyk Luis Suarez i Francuz Antoine Griezmann. Obaj popisali się pięknymi, technicznymi uderzeniami, niemal z tego samego miejsca, tuż przed polem karnym. W obu przypadkach piłkę podawał im Argentyńczyk Lionel Messi.
W 87. minucie wynik po indywidualnej akcji ustalił Ansu Fati.
Kilka godzin wcześniej "Królewscy" odnieśli siódme z rzędu zwycięstwo. Na wyjeździe pokonali Athletic Bilbao 1:0. Wygraną Realowi dał kapitan Sergio Ramos, który w 73. minucie wykorzystał rzut karny.
Od 14 czerwca, kiedy podopieczni Francuza Zinedine'a Zidane'a rozegrali pierwszy ligowy mecz po trzymiesięcznej przerwie, Real pokonał wszystkich rywali. Strzelił w tym czasie 12 bramek i stracił tylko dwie.
Do zakończenia sezonu pozostały cztery kolejki.
(PAP)
Reklama








