Liga NHL – awans Blackhawks do play-off, pozostało już tylko jedno wolne miejsce
- 08/08/2020 12:30 PM
Hokeiści Chicago Blackhawks pokonali w Edmonton miejscowych Oilers 3:2 i wygrywając serię 3:1, zapewnili sobie awans do pierwszej rundy play-off Konferencji Zachodniej hokejowej ligi NHL. Obok nich w piątek na "Zachodzie" awansowali także Arizona Coyotes i Vancouver Canucks. Z kolei Montreal Canadiens i New York Islanders uzyskali awans w Konferencji Wschodniej.
W rywalizacji do trzech zwycięstw w fazie kwalifikacyjnej wszystkie wymienione drużyny triumfowały po 3-1.
W potyczce Blackhawks z Oilers zespół z Edmonton z pierwszego trafienia cieszył się po 45 sekundach za sprawą Josha Archibalda. Po ośmiu minutach po strzałach Brandona Saada i Matthew Highmore'a "Nafciarze" przegrywali 1:2. Jednak na początku drugiej tercji Ryan Nugent-Hopkins wyrównał. Trzeciego gola dla Chicago na wagę awansu zdobył Czech Dominik Kubalik.
Niewiele brakowało, aby w piątek skompletowani zostali ćwierćfinaliści konferencji. Na Wschodzie Columbus Blue Jackets prowadzili w serii 2-1 z Toronto Maple Leafs, zaś w czwartym meczu wygrywali 3:0 do... 56. minuty.
Wtedy wydarzyło się coś niemożliwego... W zaledwie 51 sekund kanadyjski zespół strzelił dwa gole (William Nylander i John Tavares) i na trzy minuty przed końcem było już tylko 3:2 dla Blue Jackets. Rozpędzeni rywale dopięli swego 23 s przed końcową syreną wyrównał Zach Hyman, zaś w 14. minucie dogrywki o sukcesie Maple Leafs przesądził Auston Matthews.
W tej sytuacji potrzebne będzie piąte spotkanie, by wyłonić ostatniego uczestnika 1/4 finału Konferencji Wschodniej.
Wcześniej na Wschodzie awans wywalczyli hokeiści Carolina Hurricanes, a na Zachodzie Calgary Flames. W piątek dołączyły do nich wspomniane ekipy Canadiens, Islanders, Coyotes i Canucks.
Ciekawie układał się mecz Minnesota Wild z Canucks (4:5). Zawodnicy Wild wygrywali 3:1 i 4:3, lecz w 55. minucie do remisu doprowadził Bo Horvat. Rezultat już się nie zmienił i potrzebna była dogrywka, ale w niej grano tylko 11 sekund. Tyle czasu na zapewnienie zwycięstwa Canucks potrzebował Christopher Tanev.
Wznowione w czasie pandemii koronawirusa zmagania w NHL toczą się dwutorowo w Edmonton i Toronto. Po cztery drużyny w każdej konferencji, które były najlepsze w momencie przerwania rozgrywek, walczą o rozstawienie w pierwszej rundzie play off. Natomiast pozostałe 16 ekip rywalizuje w parach do trzech zwycięstw w rundzie kwalifikacyjnej. W barażach niemal wszystko już wiadomo.
Potrwają one do 9 sierpnia, a potem rozpoczną się ćwierćfinały konferencji. Półfinały zaplanowano od 25 sierpnia, a finały - od 8 września. Początek walki o Puchar Stanleya - 22 września. Zwycięzca zostanie wyłoniony najpóźniej 4 października. Tytułu bronią hokeiści St. Louis Blues.
(PAP)
Reklama








