Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 21 grudnia 2025 01:37
Reklama KD Market

Liga NFL - trzecia z rzędu porażka Bears

Chicago Bears przegrali trzeci mecz z rzędu, tym razem wyjazdowy z Tennessee Titans 17:24 (0:3, 0:7, 0:7, 17:7) i do prowadzących w NFC North Green Bay Packers (34:17 z San Francisco 49ers) tracą już dwa zwycięstwa. Za tydzień na Soldier Field “Niedźwiedzie” podejmą Minnesota Vikings, którzy po fatalnym początku złapali zwycięski rytm, tym razem pokonując w Detroit miejscowe Lions 34:20. Jeżeli ktoś się sugeruje suchym wynikiem, to może sądzić, że mecz był wyrównany, a jego wynik trzymał w napięciu do samego końca. Nic bardziej mylnego. Titans, którzy z różnych przyczyn, głównie związanych z koronawirusem, po serii pięciu zwycięstw, ponieśli dwie porażki, prowadzili od początku do końca, pozwalając Bears na zdobycie pierwszych punktów dopiero na początku czwartej kwarty przy stanie 17:0. Wtedy Cairo Santos celnie kopnął z 22 jardów, potwierdzając, że w tym sezonie praktycznie się nie myli. Gospodarze jednak szybko odpowiedzieli przyłożeniem Jonnu Smitha i było “po zawodach”. W końcówce Nick Foles podaniami skutkującymi przyłożeniami Ryana Nalla i Jimmy’ego Grahama, zmniejszył rozmiary porażki, przy okazji śrubując sobie całkiem przyzwoite statystyki (335 jardów, dwa przyłożenia i po raz pierwszy w tym sezonie zerowe konto podań do rąk rywala), ale na odwrócenie losów meczu było już za późno. Pięć zwycięstw i cztery porażki sprawiają, że Bears stracili kontakt z prowadzącymi w NFC North Packers (6-2) i wypadli z grona trzech zespołów ubiegających się o “dziką kartę”. Dlatego mecz z coraz lepiej spisującymi się Vikings (3:5), nabiera szczególnego znaczenie. Przełamanie serii porażek doda optymizmu, kolejna natomiast może wpędzić w dołek, z którego wyjście będzie niezmiernie trudne. Dariusz Cisowski
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama