Reprezentacja USA pokonała Norwegię 5:0 (2:0) w towarzyskim meczu piłkarskim rozegranym w Carson.Zespół amerykański 1 marca w Kaiserslautern będzie rywalem reprezentacji Polski.
USA - Norwegia 5:0 (2:0)
Bramki: Taylor Twellman trzy (6, 21, 77), Eddie Pope (68), Chris Klein (89).
USA: Kevin Hartman; Todd Dunivant, Jimmy Conrad, Eddie Pope (83- Ugo Ihemelu), Frankie Hejduk; Kerry Zavagnin (79-Ben Olsen), Pat Noonan (77-Chris Klein), Clint Dempsey (70-Santino Quaranta), Landon Donovan; Josh Wolff (67-Nate Jaqua), Taylor Twellman (83- Brian Ching)
Norwegia: Espen Johnsen; Steinar Pedersen, Frode Kippe, Brede Hangeland, Erlend Hanstveit (46-Trond Erik Bertelsen); Henning Hauger (46-Alex Valencia), Petter Rudi (64-Magne Hoset), Stian Ohr (46-Epsen Olsen), Tomasz Sokolowski (46-Raymond Kvisvik); Ole Martin Arst, Petter Vaagan Moen
Bohaterem meczu był zdobywca trzech bramek Taylor Twellman (New England Revolution), który w poprzednich czternastu reprezentacyjnych występach wpisał się tylko raz na listę strzelców.
Pozostałe gole dla gospodarzy zdobyli Eddie Pope, który po raz 75. grał w reprezentacji, oraz Chris Klein. Drużyna amerykańska była oparta na zawodnikach grających w klubach USA. Piłkarze z lig zagranicznych dołączą do kadry później.
Odmłodzony zespół Norwegii nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z finalistami mistrzostw świata. W zespole trenera Age Hareide w pierwszej połowie grał Tomasz Sokolowski, syn byłego piłkarza Pogoni Szczecin Kazimierza Sokołowskiego, który wyemigrował do Norwegii.








