Szóstej porażki w obecnym sezonie koszykarskiej ligi NBA doznał zespół Detroit Pistons, który w meczu liderów Central i Atlantic Division ulegli na wyjeździe New Jersey Nets 84:91. Nets przerwali serię jedenastu kolejnych zwycięstw "Tłoków".
Mecz w Continental Airlines Arena, który oglądało 17 143 widzów, był wyrównany, ale gospodarze wygrali każdą z czterech kwart.
Najlepsi w szeregach gospodarzy byli Serb Nenad Krstic i Richard Jefferson, którzy uzyskali po 19 punktów. Natomiast wśród pokonanych wyróżnili się Chauncey Billups - 30 pkt i Richard Hamilton - 19 pkt, 7 zbiórek i 6 asyst.
Bohaterem spotkania w nowojorskiej Madison Square Garden, gdzie Knicks przegrali z Los Angeles Lakers 97:130 był Kobe Bryant. Zdobył 40 punktów i zakończył styczeń ze średnią 43,4 pkt na mecz.
Gracz "Jeziorowców" tak wysoką średnią w jednym miesiącu uzyskał po raz drugi w karierze. Poprzednio w lutym 2003 roku. Rekordzistą pod tym względem - ze średnią powyżej 40 pkt w miesiącu - jest legendarny Wilt Chamberlain, który zanotował taki wynik pięciokrotnie. Raz średnią powyżej 40 pkt popisał się Elgin Baylor.
Przed dziewięcioma dniami Bryant zdobył 81 punktów w meczu z Toronto Raptors. To drugi wynik w NBA. Do wyrównania najlepszego osiągnięcia w historii ligi Wilta Chamberlaina z 1962 roku zabrakło mu 19 pkt.
Bryant we wtorek mógł liczyć na wsparcie zdobywcy 16 punktów Andrew Bynuma oraz Smush Parker, który uzyskał jeden punkt mniej.
W szeregach gospodarzy wyróżnili się Qyntel Woods - 15 pkt i dziewięć zbiórek oraz Quentin Richardson - 14 pkt.
Filadelfijskie "Szóstki", grające po raz trzeci z rzędu bez kontuzjowanego najlepszego strzelca zespołu Allena Iversona, nie sprostały u siebie Phoenix Suns, przegrywając 99:123.
Po raz pierwszy w karierze tzw. triple-double uzyskał gracz "Słońc" Francuz Boris Diaw - 14 pkt, 11 zbiórek i 13 asyst. Najskuteczniejszy był jednak Raja Bell - 21 pkt.
19 pkt dla gospodarzy zdobył John Salmons, który miał ponadto dziesięć zbiórek.
Po raz 19. z rzędu przed własną publicznością z Denver Nuggets wygrali koszykarze Sacramento Kings. We wtorek zwyciężyli 98:91.
Kevin Martin zdobywając 25 pkt ustanowił rekord kariery. 19 pkt dodał pozyskany w ubiegłym tygodniu z Indiany Pacers Ron Artest. W drużynie lidera Northwest Division wyróżnił się Carmelo Anthony - 24 pkt i Kenyon Martin - 23.








