Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 20 grudnia 2025 18:34
Reklama KD Market

Pożar przypadkowy?

Chicago (CST, inf. wł.) - Policja chicagowska poinformowała w weekend, że wydaje się być przypadkowym pożar, w którym poniósł śmierć 48-letni Chris Pucinski, syn Romana Pucinskiego, nieżyjącego radnego, kongresmana i wybitnego przywódcy polonijnego.

Prowadzone śledztwo nie wykazało, by pożar był rezultatem umyślnego podpalenia czy detonacji ładunku wybuchowego.

Rzecznik chicagowskiej straży pożarnej Larry Langford oświadczył, że w domu Pucinskiego stwierdzono obecność dużych ilości łatwopalnych materiałów i substancji chemicznych,co bardzo utrudnia ustalenie ponad wszelką wątpliwość, czy pożar był przypadkowy czy nie.

Pożar wybuchł w ostatni czwartek (9 bm.) we wczesnych godzinach popołudniowych.

Ciało Chrisa Pucinskiego znaleziono w gabinecie na drugim piętrze w domu rodzinnym w okolicy 6300 N. Louise. Mieszkał z ojcem - do jego śmierci - a później samotnie. Nigdzie nie pracował.

Aurelia Pucinski, siostra nieżyjącego, była sekretarz Sądu Okręgowego Powiatu Cook, obecnie sędzia, oświadczyła, że jej młodszy brat miał hobby budowania zmotoryzowanych samolocików.

W domu znaleziono różne chemikalia i komponenty służące do budowy rakiet-zabawek.

Aurelia Pucinski stwierdzila, że jej brat był "dużym dzieckiem".
Przypomnijmy, że wcześniej Aurelia Pucinski powiedziała, że jej brat zmarł w chwili, w której zaczął porządkować swoje życie: chodził do szkoły, nie używał narkotyków, choć z uzależnieniem od nich nie mógł sobie poradzić przez większość swojego życia.

Policja wciąż czeka na wyniki testów toksykologicznych, pozwalających ustalić bezpośrednią przyczynę śmierci Chrisa Pucinskiego.
śledczy zastanawiali się, dlaczego zdrowy mężczyzna nie ratował się ucieczką z pożaru, gdy ogień był jeszcze niewielki.
(ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama