Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 19 grudnia 2025 21:58
Reklama KD Market

Liga NHL

Dwie bramki Daniela Briere'a zadecydowały o wygranej Buffalo Sabres nad Ottawa Senators 5:4 w meczu na szczycie tabeli Northeast division. Zwycięskiego gola Briere zdobył w 4.13 min dogrywki.


Oba zespoły już zapewniły sobie prawo startu w play off. Obecnie Senators mają 108 pkt i o sześć punktów wyprzedzają Sabres.


Sabres odnotowali 47 zwycięstwo w sezonie. Więcej - 48 wygranych meczów drużyna z Buffalo miała tylko w sezonie 1983-84. Trener "Szabel", Lindy Ruff stał się 31 trenerem w NHL, który wygrał co najmniej 300 meczów, a zarazem 16 - który, dokonał tego z jedną drużyną.


Briere swą pierwszą bramkę w meczu zdobył 39 sekund przed końcem trzeciej tercji, czym doprowadził do dogrywki. Najskuteczniejszym zawodnikiem Sabres był Rosjanin Maksim Afinogenow, który uzyskał bramkę i asystował przy trzech golach.


Mecz w East Rutherford między New Jersey Devils a Pittsburgh Penguins (6:4) był popisem Patrika Eliasza. Czech zdobył trzy bramki i asystował przy dwóch dalszych golach Devils. To był siódmy hat trick Eliasza w karierze.


Do osiągnięcia Eliasza próbował nawiązać Scott Gomez, który strzelił jednego gola i zapisał trzy asysty. W ekipie Penguins na listę strzelców wpisał się uznawany obecnie za największy talent kanadyjskiego hokeja, 19-letni Sidney Crosby, ale więcej bramek, dwie, uzyskał dla "Pingwinów" Andy Hilbert.


Hokeiści Carolina Hurricanes są liderami Southeast division, Washington Capitals zamykają tabelę tej grupy. Oba zespoły dzielą 44 punkty. W środę w bezpośrednim meczu, w Waszyngtonie, liderzy wygrali 4:3, po serii rzutów karnych.


Sukces zapewnił gościom Matt Cullen, który jako jedyny wykorzystał karnego w pomeczowej serii. To drugie zwycięstwo w drugim z rzędu meczu obu drużyn - w poniedziałek hokeiści z Karoliny wygrali w dogrywce 6:5. W piątek Hurricanes i Capitals spotkają się ponownie, w Waszyngtonie. Będzie to zarazem piąte spotkanie obu ekip w okresie dwóch tygodni.


Jednego z rzutów karnych nie wykorzystał Aleksander Owieczkin z Capitals, najlepszy w tym sezonie debiutant ligi. Rosjanin odnotował wcześniej punkt za asystę, czym zbliżył się do swoistego osiągnięcia debiutantów w NHL. Owieczkin zdobył dotąd 48 bramek, asystował przy 50 i ma 98 pkt. Od "rekordu" - 100 pkt w sezonie za 50 bramek i asyst - dzielą go dwie bramki.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama