W czwartek nowy trener Cracovii Stefan Białas przeprowadził pierwszy trening ze swoimi zawodnikami. Wcześniej z każdym piłkarzem odbył indywidualną rozmowę. Białas zastąpił na stanowisku szkoleniowca "pasów" Albina Mikulskiego.
"Uwierzyć w to, co się robi. Pracować z pasją" - takie jest motto nowego szkoleniowca Cracovii. Stefan Białas przyznał w czwartek, że pierwszy telefon z krakowskiego klubu w sprawie objęcia funkcji trenera miał we wtorek. "Nie wiem czy ktoś mnie polecał włodarzom Cracovii; może tak, może nie".
Najbliższy sprawdzian ligowy czeka Białasa już w sobotę, gdy Cracovia na własnym stadionie rozegra spotkanie Orange Ekstraklasy z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski.
"Dobrze by było, abym w tych 48 godzinach, które zostały do meczu, sprawił, by zawodnicy zaczęli odczuwać radość z gry, z tego co robią. Nie mam jeszcze wybranej jedenastki na mecz z Groclinem. To się tak wszystko gwałtownie stało, że dopiero na podstawie rozmowy z Mikulskim i po konsultacjach z innymi ludźmi ustalę skład" - powiedział Białas, dodając, że chętnie skorzysta z rad trenera Wojciecha Stawowego (poprzednik Mikulskiego).
Mecz z Groclinem, podobnie jak poprzedni z Górnikiem łęczna, zostanie rozegrany bez publiczności. Jest to kara za uchybienia organizacyjne podczas marcowego spotkania derbowego Cracovia - Wisła Kraków.
Stefan Białas posiada francuski dyplom trenera państwowego wydany przez Państwowy Futbolowy Instytut w Vichy. Jako piłkarz rozegrał w polskiej lidze ponad 400 meczów w Ruchu Chorzów, śląsku Wrocław i Legii Warszawa oraz 150 w lidze francuskiej w barwach FC Gueugnon, RC Besancon, US Noeux-les-Mines (trener G. Houllier) i Paris FC (trener R. Lemmere).
Jako trener prowadził dotychczas Paris FC (II liga zawodowa), FC Compiegne (III liga), AS Creil (II liga), FC Rouen (I liga), A.S. Beauvais (II liga), COT Tunis (I liga), Stade Tunisien (I liga) i Legię Warszawa (kwalifikacja do Pucharu UEFA).
Albin Mikulski w przerwie przed grami wiosennymi Orange Ekstraklasa zastąpił na stanowisku szkoleniowca Cracovii Wojciecha Stawowego. Ostatnie słabe występy krakowian (porażki w czterech z pięciu wiosennych meczów Orange Ekstraklasa) sprawiły, że zarząd MKS Cracovia postanowił dokonać następnej zmiany.








