Chicago (Inf. wł.) - Wczoraj prezydent George W. Bush wyraził zadowolenie podczas wizyty w Chicago z nowego rządu irackiego, który przejął władzę z ostatni weekend.
Prezydenta Busha powitał Dennis Hastert, marszałek Izby Reprezentantów ( republikanin z Illinois).
Prezydent przemawiał podczas dorocznej konferencji Krajowego Stowarzyszenia Restauracji, Hoteli i Moteli w Arie Crown Theatre w chicagowskim McCormick Place.
Prezydent poruszył też kwestię walki z terroryzmem i problematykę imigracyjną.
Stowarzyszenie Restauracji, Hoteli i Moteli popiera stanowisko prezydenta Busha w sprawie reformy imigracyjnej.
Jak wiadomo, w sektorze gastronomiczno-hotelarskim zatrudniona jest duża liczba imigrantów.
Stowarzyszenie Restauracji, Hoteli i Moteli opowiedziało się za wzmocnieniem granic oraz możliwością werbowania pracowników zagranicą, jeśli lokalni robotnicy nie będą dostępni. Ponadto organizacja popiera zalegalizowanie obcokrajowców już mieszkających w USA.
"Jesteśmy jedną z grup aktywnie zabiegających o reformę imigracyjną" - stwierdził Steve Anderson, prezes i dyrektor wykonawczy Stowarzyszenie Restauracji, Hoteli i Moteli.
Około 75 tys. osób wzięło udział w czterodniowej konferencji w McCormick Place. Około 4 tys. zarezerwowało sobie miejsca na spotkaniu z prezydentem Bushem.
Prezydent wylądował swoim Air Force One na lotnisku OHare około godz. 10:30 rano, skąd do McCormick Place poleciał helikopterem. Około godz. 12 w poł. Bush opuścił Chicago.
Była to już druga w tym roku wizyta prezydenta Busha w Chicago. Do pierwszej doszło w styczniu.
Wczorajsza wizyta zbiegła się w czasie z najniższymi notowaniami popularności prezydenta, wynoszącymi zaledwie 30 procent.
(ao)
Bush w Chicago
- 05/26/2006 03:49 PM
Reklama








