Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 02:03
Reklama KD Market

Ekwadorski dziennikarz: szanujemy polski futbol

Mecz z Polską będzie kluczowy dla losów Ekwadoru w piłkarskich mistrzostwach świata w Niemczech - uważa dziennikarz największej w tym kraju gazety "El Comercio", Massuh Darwin.


"Nasze drużyny wiele łączy. W poprzednim mundialu po jednym zwycięstwie i dwóch porażkach odpadły w rozgrywkach grupowych i teraz celem minimum jest awans do czołowej "16" mundialu. Co więcej w obu krajach jest przekonanie, że kluczowy dla dalszych losów naszych reprezentacji będzie pierwszy mecz w turnieju" - powiedział PAP Massuh Darwin, który przyjechał do Barsinghausen, by śledzić ostatnie przygotowania polskiego zespołu do spotkania z Ekwadorem.


"Celem jest oczywiście awans do drugiej rundy, ale wszyscy w Ekwadorze zdają sobie sprawę, że nie będzie to łatwe - podkreślił Darwin. - Z naszego punktu widzenia trafiliśmy do trudnej grupy, której faworytem jest drużyna gospodarzy, ale znalazła się w niej także inna silna ekipa europejska - Polska".


"Od meczu z Polską bardzo wiele zależy. Jeżeli wygramy, to nasz zespół będzie stać na kolejne niespodzianki. Jeżeli to spotkanie nie potoczy się po naszej myśli, to może być trudno o dobry wynik" - dodał.


Polski futbol ma w Ekwadorze wysokie notowania. "Znamy i szanujemy waszą piękną historię w mistrzostwach świata, choćby 1974 rok kiedy na niemieckich boiskach potrafiliście wygrać w meczu o trzecie miejsce z Brazylią. Zwycięstwo nad "Canarinhos" zawsze budzi w Ameryce Płd. wielki respekt. Poza tym wielu obecnych reprezentantów gra w klubach zachodniej Europy. To daje im niezbędne doświadczenia w meczach o dużą stawkę, którego ekwadorskim piłkarzom bardzo brakuje" - przyznał Massuh Darwin.


Jego zdaniem w drużynie kolumbijskiego trenera Luisa Suareza znaleźli się wszyscy najlepsi ekwadorscy piłkarze. "Wiem, że w Polsce wokół powołań do kadry było wiele polemiki, ale w Ekwadorze selekcjoner dokonał wyboru zgodnie z przypuszczeniami. W zespole znaleźli się wszyscy najlepsi obecnie piłkarze, obyło się bez kontrowersji. Jedyną niespodzianką było w zasadzie tylko powołanie dwóch młodych, niedoświadczonych bramkarzy, ale pozostałe nominacje można było przewidzieć" - stwierdził dziennikarz "El Comercio".


Reprezentacje Polski i Ekwadoru spotkały się do tej pory tylko raz. W listopadzie 2005 roku w Barcelonie "biało-czerwoni" wygrali 3:0.


"To był dziwny mecz, z którego nie wyciągałbym żadnych wniosków. Boisko było zalane wodą, nasi piłkarze nie byli do niego odpowiednio przygotowani, mieli fatalny dzień, stąd wysoka wygrana Polaków. Ale drugi raz coś takiego się nie zdarzy" - uważa ekwadorski dziennikarz.


Na pytanie, które drużyny awansują z grupy A do dalszych rozgrywek odparł bez zastanowienia: "Ekwador i Niemcy".


Spotkanie Polska - Ekwador odbędzie się w piątek w Gelsenkirchen. Początek o godz. 21.00.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama