Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 17 grudnia 2025 17:05
Reklama KD Market

Mś 2006

światowa prasa komentując zwycięstwo piłkarzy Italii w finale mistrzostw świata w meczu z Francuzami, rzutami karnymi, generalnie podkreśla, że Włosi odnieśli sukces zasłużenie. Równocześnie negatywnym bohaterem prasowych komentarzy stała się francuska gwiazda futbolu - Zinedine Zidane.


Głosy prasy po finałowym meczu Włochy - Francja:


Argentyna "Ole": To piękne mistrzostwa. Squadra Azzura wykazała w konkursie rzutów karnych więcej precycji niż rywale".


"Clarin": Włosi zaprezentowali może nie najładniejszy futbol, ale niezwykle efektywny, który na długo pozostanie w pamięci sympatykom tej dyscypliny. Teraz się cieszą, i cieszą się zasłużenie".


"La Nacion": Piłkarze włoscy udowodnili, że nie można im zarzucić braku wiary w odniesienie zwycięstwa. Karne doprowadziły drużynę, po nie najlepszym starcie, do czwartego tytułu mistrzów świata."


Brazylia "O Globo": Włochy przeżyły w niedzielę po raz drugi Renesans. Włosi pokazali wytrzymałość i dyscyplinę wielkiego artysty. W szeregach rywali, wielki i prawdopodobnie jedyny geniusz na boisku, Zidane nie wytrzymał próby przed którą stanął. Przedwcześnie zgasły jupitery oświetlające słynnego Francuza".


"Journal do Brasil": To było zwycięstwo siły, nieustannego ruchu, taktycznej pilności nad nieszczęśliwym talentem rywali. Nad meczem zaciążył scenariusz brzydkiego i nerwowego meczu. Spotkanie wygrał zespół, który popełnił mniej błędów."


"Jornaul da Tarde": W mistrzostwach w których zabrakło techniki i futbolu musiał wygrać zespół grający z większym zaangażowaniem, chociaż nie posiadający brylantów w swoich szeregach. Z wygranej Włoch płynie jeden wniosek: siła zespołu może zaprowadzić go daleko, nawet jeśli nie ma w swoich szeregach gwiazd".


Dania


"Politiken": Włosi są po prostu najlepsi na świecie. Cieniem na postawie Francuzów położyło się zachowanie Zidane'a. O tym co zdarzyło się w jego głowie wie jeden Bóg. Francuzi byli zbyt pewni zwycięstwa".


Holandia


"Telegraaf": Włochy promienieją. Zinedine Zidane zakończył wspaniałą karierę w zawstydzający sposób".


"Volkskrant": Krótkie spięcie w głowie Zinedine Zidane zakończyło karierę w gorzki sposób."


"Trouw": Pożeganie Zinedine Zidane z boiskami świata nastąpiło nie w taki sposób, jak on sam i futbolowy świat tego oczekiwał".


Serbia


"Vecernje novosti": Włosi w meczu z Francją powrócili do swojej od dawna znanej taktyki defensywnej. Zagrali bez właściwej idei, nawet w sytuacji, kiedy grali mając w swoich szeregach o jednego piłkarza więcej. W odróżnieniu od rywali wykazali się mocniejszymi nerwami".


"Press": Podopieczni trenera Marcelo Lippiego wygrali zasłużenie biorąc rewanż za karne, których nie strzelili w półfinałowym meczu mistrzostw świata w 1990 roku z Argentyną przed własną publicznością".


Szwajcaria "Basler Zeitung": Słaby start, wspaniały koniec. Tak Włosi doszli do tytułu mistrzów w 1982 roku i w taki sam sposób 24 lata później.


"Berner Zeitung": Włochy zajęli miejsce na piłkarskim tronie. Włosi grali najlepszy futbol.


"Neue Zuercher Zeitung": Finałowy mecz na berlińskim stadionie olimpijskim był wiernym odbiciem mistrzostw. Obaj finaliści zagrali niezwykle kolektywnie i z wielkim duchem.


"Tages Anzeiger": Nie był to stojący na wysokim poziomie i elektryzujący mecz, jakiego byśmy oczekiwali po 63 dotychczasowych spotkaniach finałów mistrzostw świata. Oba zespoły zagrały nazbyt ostrożnie

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama