Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 22 grudnia 2025 09:21
Reklama KD Market

Kogo stać na studia?

Chicago - Wysokie koszty studiów wyższych uniemożliwiają dalszą naukę młodzieży, która ukończyła licea z dobrymi wynikami, chce studiować i została przyjęta na wybrane przez siebie czteroletnie uniwersytety - jak wynika z analiz własnych gazety Chicago Sun Times (CST, 07.31.2006, s.1,18 i 19).

Wielu absolwentów szkół średnich, choć przyjętych na studia, po prostu ich nie podejmie, ponieważ nie dysponuje należytymi środkami finansowymi na dalsze kształcenie.

Rekordowe należności z tytułu czesnego i zakwaterowania na kampusie, przy niezmieniających się, niewystarczających programach stypendialnych, zaskoczyły młodzież.

Najmniejsze szanse na sprostanie wysokim kosztom nauki ma nie tylko młodzież z uboższych domów, ale również z klasy średniej.
Deficyt budżetowy uczelni stanowych w Illinois wynosi 200 mln dol., a obowiązek likwidacji owych niedoborów finansowych spoczął na barkach studentów.

W okresie ostatnich pięciu lat aż o 50 procent wzrosła kwota potrzebnych, ale brakujących stypendiów, co zmusiło studentów do brania większych pożyczek na naukę i pracy zarobkowej w zwiększonym wymiarze godzin, w celu pokrycia kosztów nauki.

Inni studenci, by zaosz czędzić pieniądze, zrezygnowali z niektórych przedmiotów albo z zakwaterowania na kampusach i ponownie zamieszkali w rodzinnych domach.

Według analiz liczbowych gazety Chicago Sun Times, przeprowadzonych na 11 uczelniach stanowych Illinois, brakujące kwoty na pokrycie kosztów nauki zamykają się w przedziale od 1,700 dol. do 7 tys. dol. Dla porównania - średnia krajowa wynosi 1,400 dol. Taką liczbę podaje publikacja organizacji pn. Postsecondary Education Opportunity, która analizuje najnowsze trendy w kształceniu wyższym.

Eksperci w dziedzinie edukacji podkreślają, że spora grupa studentów dysponuje dostatecznymi środkami finansowymi na naukę, ale równocześnie powiększa się grupa studentów, którym brakuje pieniędzy na naukę w rezultacie niezmieniających się, skąpych stypendiów federalnych i stanowych przy szybko rosnących kosztach czesnego i zakwaterowania na uczelniach.
(ao)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama