Chicago (Inf. wł.) - W chicagowskich szkołach publicznych odnotowano bezprecedensowo duży wzrost liczby bezdomnych uczniów.
Przedstawiciele władz chicagowskiej oświaty publicznej poinformowali, że w tym roku szkolnym zostało zarejestrowanych 10,500 bezdomnych uczniów. Dla porównania , w 2000 roku do szkół w naszym mieście zapisanych było 3,5 tys. uczniów nie posiadających stałego adresu zamieszkania.
Tylko od zeszłego roku liczba bezdomnych uczniów w Chicago wzrosła o 19 procent.
Liczba bezdomnych uczniów w Chicago przewyższa liczbę takich uczniów w Nowym Jorku i Los Angeles, a więc w miastach większych od Windy City.
Nie wiadomo, dlaczego w naszym mieście tak szybko przybywa bezdomnych dzieci i młodzieży.
Jedna z hipotez głosi, że Chicago nie jest wcale odosobnionym przypadkiem: inne miasta mają ten sam problem, ale pozostaje on w ukryciu.
Chicago po prostu wypracowało lepsze metody wykrywania i odnotowywania przykrego zjawiska.
W 2000 roku Chicagowska Koalicja na Rzecz Bezdomnych (Chicago Coalition for the Homeless) zgodziła się na polubowne sfinalizowa nie sprawy sądowej przeciwko władzom chicagowskiej oświaty publicznej pod warunkiem, że władze tej oświaty usprawnią metody weryfikacji liczby bezdomnych rodzin oraz zwiększą dla nich świadczenia i usługi.
Jeden z programów pomocy został zainaugurowany w ubiegłym tygodniu: zbiórka przyborów szkolnych i środków finansowych dla bezdomych uczniów.
Dyrektor wykonawczy chicagowskiej oświaty publicznej Arne Duncan zaapelował o pomoc w zakupieniu przyborów szkolnych dla bezdomnych i ubogich dzieci.
Akcja zbierania środków finansowych i rzeczowych potrwa do pierwszego dnia zajęć lekcyjnych, a więc do wtorku 6 września.
Wielkim sukcesem okazała się zeszłoroczna tego rodzaju akcja, dzięki której skompletowanych zostało 9 tys. zestawów przyborów do nauki.
Zgodnie z definicją władz federalnych, dziecko jest bezdomne, jeśli spędza noce w nieodpowiednich warunkach, a więc np. jeśli śpi w schroniskach dla bezdomnych i motelach, albo tuła się po krewnych.
Zdaniem socjologów i ekonomistów, przyczyną rosnącej liczby bezdomnych dzieci jest trudna sytuacja ekonomiczna. Ponadto do zakładów karnych trafia coraz więcej ludzi mających dzieci.
Przyczyny upatruje się też w likwidacji osiedli dla ubogich CHA, gdzie najbiedniejsze rodziny nierzadko mieszkały nielegalnie w opuszczonych lokalach, a także w bogaceniu się dzielnic miasta, które tradycyjnie zamieszkiwane były przez ubogą, kolorową ludność.
Władze chicagowskiej oświaty publicznej mają nadzieję, że w tym roku szkolnym uda się im z pomocą darczyńców wyposażyć w przybory lekcyjne przynamniej 12 tys. dzieci.
Potrzebne są między innymi zeszyty, ołówki, długopisy i kredki.
Komplety z wyposażeniem uczniowskim można zakupić (w cenie do 15 dol.) w internecie pod adresami:
www.kitsforkidz.com
www.schoolkidz.org
Zamówienia można też dokonać telefonicznie:
1.800.975.KITS
czyli: 1.800.975.5487
Ponadto dary pieniężne lub rzeczowe można składać osobiście w siedzibie telewizji Fox, pod adresem 205 N. Michigan Ave.
(ao)
Bezdomni uczniowie
- 08/23/2006 06:36 PM
Reklama








