Piłkarze mistrza Polski - Legii Warszawa zagrają w czwartek, 14 września, o godz. 17.30 na własnym stadionie z Austrią Wiedeń w spotkaniu pierwszej rundy Pucharu UEFA. Spotkanie poprowadzi słowacki sędzia Damir Skomina.
Stawką dwumeczu jest awans do rundy grupowej.
Podopiecznym trenera Dariusza Wdowczyka nie wiedzie się najlepiej w rozgrywkach ekstraklasy. Po sześciu kolejkach zajmują w tabeli siódme miejsce, mając w dorobku osiem punktów (po dwa zwycięstwa, remisy i porażki). Do prowadzącego BOT GKS Bełchatów tracą siedem punktów.
W miniony piątek legioniści zremisowali na wyjeździe z Arką Gdynia 1:1. Wdowczyk do tego stopnia był niezadowolony z postawy zespołu, że nazajutrz w czwartoligowym meczu rezerw wystąpiło aż dziesięciu piłkarzy z pierwszej drużyny, w tym m.in. Marcin Burkhardt, Aleksandar Vuković, Piotr Włodarczyk, Tomasz Kiełbowicz czy Dawid Janczyk i Maciej Korzym. W tak silnym składzie Legia II... przegrała z Nadarzynem 0:1.
Mimo wszystko, gospodarze są faworytem przynajmniej pierwszej konfrontacji z Austrią. Klub z Wiednia gra jeszcze gorzej. Z ośmiu spotkań ligowych żadnego nie wygrał (pięć remisów i trzy porażki), dlatego zamyka tabelę. W weekend Austria przegrała z beniaminkiem SCR Altach 0:1. W składzie pokonanych zabrakło polskich piłkarzy - Arkadiusza Radomskiego i Sebastiana Mili.
Austria wystąpiła w zestawieniu: Szabolcs Safar; Johannes Ertl, Mario Tokić, Delano Hill, Andreas Schicker (29-Fernando Troyansky); Maicon Dos Santos (46-Thomas Pichlmann), Markus Kiesenebner (63-Hannes Aigner), Jocelyn Blanchard, Andreas Lasnik; Wolfgang Mair, Roman Wallner.
Oba zespoły rywalizowały ze sobą w Pucharze UEFA dwa lata temu. Legioniści przegrali 0:1 i 1:3. "Słabo zagraliśmy w rewanżu, wręcz go +przespaliśmy+" - mówił PAP zaraz po losowaniu pomocnik Legii łukasz Surma.
Austria wystąpi w Warszawie bez trzech zawodników. Jak poinformowała Austriacka Agencja Prasowa (APA), trener Frenkie Schinkels nie będzie mógł skorzystać z usług Radomskiego, Vachouska i Tokicia.
Austriackie media zwracają uwagę na dosyć dużą grupę brazylijskich piłkarzy w Legii, jak Edson, Roger Guerreiro czy Elton. Podają także wyniki sondy kibiców na stronie internetowej warszawskiego zespołu. Aż 73 procent jej uczestników jest przekonanych, że awans wywalczy Legia. Tym bardziej, że w porównaniu z 2004 roku, w składzie Austrii nie ma już m.in. Sionko, Didulicy, Afolabi, Vastica czy Rushfeldta.
Rewanż za dwa tygodnie w stolicy Austrii.








