Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 17 grudnia 2025 04:00

Od biedy mógłby być biały mercedes

Dwie aktorki Teatru Miejskiego, ekspedientki i nauczycielki zgłosiły się na pierwszy trening Bydgoskiego Klubu Wioślarek, który w sobotę obchodził 80-lecie powstania.


"Klub założyli mężczyźni z Bydgoskiego Towarzystwa Wioślarskiego - powiedziała PAP wiceprezes BKW Jolanta Jabłońska. - Po ogłoszeniu w miejscowej gazecie chęć uprawiania wioślarstwa wyraziło 78 pań. Panowie przerazili się. Mówili po co mamy w towarzystwie kobiet rozmawiać o swoich żonach i kochankach. Zamiast je przyjąć do BTW, założyli BKW."


Zaangażowanie Irminy Molskiej-Schillakowej, Nelli Walczykowej czy Marty Malinowskiej doprowadziło m.in. do wybudowania przystani i wprowadzenia wioślarstwa do programu mistrzostw Polski.


"Panie organizowały rauty i jasełka, na których zbierały pieniądze - mówi wiceprezes Jabłońska. - Przystań powstała w 1937 roku ze składek i darowizn. Były m.in. wspomagania z Wilna i Deutsche Banku."


Wioślarki z BKW mocno zaangażowały się w walkę o włączenie wioślarstwa kobiecego do programu mistrzostw Polski. "Na sejmiku w 1930 roku w Warszawie tak długo na zmianę przemawiały, że zniecierpliwieni panowie w końcu wyrazili zgodę" - mówi Jolanta Jabłońska.


Wiceprezes BKW podkreśla, że "wyłącznie kobiece kluby wioślarskie istniały w Kaliszu, Poznaniu i Warszawie, ale ten jeden do obecnych czasów przetrwał tylko w Bydgoszczy."


Przez 80 lat istnienia różnie "bekawiankom" powodziło się. W ostatnim okresie widać wyraźne znaki rozwoju. Młodziczki pokazały się w mistrzostwach PZTW. Jest klasa sportowa w Gimnazjum nr 23. Jej męską częścią zaopiekował się Zawisza.


Jaka była rola mężczyzn w 80-letniej historii Bydgoskiego Klubu Wioślarskiego? Panie same łódek na brzeg nie wciągały.


"Wielką rolę odegrał generał Wiktor Thommee, przedwojenny dowódca 15. dywizji piechoty - mówi Jolanta Jabłońska. - Oglądał wioślarki pływające na torze regatowym, jadąc wzdłuż niego na białym koniu. Po regatach wypłacał premie ze swojej kasy."

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama