Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 17 grudnia 2025 23:06
Reklama KD Market

Zacięta debata

Chicago, Decatur (Inf. wł., CST) - Kwestie etyki i korupcji dominowały podczas radiowej debaty kandydatów na najwyższy w Illinois urząd, która odbyła się 2 października br. w Millikin University w Decatur.

Demokratyczny gubernator Rod Blagojevich, ubiegający się o drugą kadencję i republikańska skarbnik stanowa Judy Baar Topinka oskarżali się wzajmnie o kłamstwo i wymieniali mocne ciosy.

Każde z nich imputowało, że przeciwnik jest spadkobiercą "korupcyjnego dziedzictwa" poprzedniej administracji republikańskiego gubernatora Georgea Ryana, który został skazany na 6 lat więzienia właśnie za korupcję.

Topinka stwierdziła, że żaden gubernator przed Blagojevichem nie był przedmiotem śledztwa władz federalnych w takim wymiarze, jak on. śledczy federalni prowadzą dochodzenie w różnych działach administracji stanu oraz weryfikują prywatne sprawy finansowe Blagojevicha - zarzuciła Topinka.
Blagojevich odparował cios przypominając, że jako skarbnik stanowa nigdy nie zakwestionowała żadnych wydatków gubernatora Ryana, którego administracja nie tylko była skorumpowana, ale też skumulowała rekordowy deficyt budżetowy, pozostawiony "w spadku" następnej (Blagojevicha) administracji.
Topinka przypomniała sprawę czeku na 1,5 tys. dol., prezentu urodzinowego dla córki gubernatora od jego przyjaciela, którego żona otrzymała pracę w administracji stanu. FBI rzeczywiście prowadzi śledztwo w tej sprawie. Blagojevich zaprzecza, że istnieje powiązanie między prezentem a posadą dla żony przyjaciela.

Tematem kolejnej potyczki były posady i kontrakty stanowe.
Blagojevich stwierdził, że jego administracja utworzyła setki nowych miejsc zatrudnienia. Topinka zarzuciła Blagojevichowi zmyślanie danych liczbowych, ale on powołał się na statystyki Federalnego Departamentu Pracy.
Topinka zarzuciła, że administracja Blagojevicha przyznaje kontrakty bez przetargu, na co on odparł, że to jej wydział przyznał 300 kontraktów bez przetargu, czemu ona kategorycznie, z oburzenim zaprzeczyła. "Wszystki kontrakty (w biurze skarbnika) idą na przetarg. Wszystkie."- zapewniła.
Jednak Blagojevich przypisał Topince winę za dzierżawę bez przetargu, udzieloną deweloperowi, którego rodzina przekazała 40 tys. dol. na fundusz wyborczy Topinki.

W tym samym czasie, przed budynkiem, w którym miało miejsce spotkanie Topinki i Blagojevicha, odbywała się demonstracja zwolenników Partii Zielonych, której kandydat na gubernatora Richard Whitney nie został dopuszczony do debaty. (ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama