Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 07:35

Robert Kubica:Marzenie się spełniło

Marzenie się spełniło, teraz po prostu stawiam przed sobą kolejne cele - podsumował swój debiutancki sezon w Formule 1 Robert Kubica, który po raz pierwszy po zakończeniu cyklu wyścigów Grand Prix spotkał się z przedstawicielami polskich mediów.


Kubica nawiązał do swej wypowiedzi sprzed niespełna roku, kiedy został oficjalnym kierowcą testowym zespołu BMW Sauber. Powiedział wówczas, że jego życiowym marzeniem jest zajęcie miejsca kierowcy w bolidzie podczas wyścigów Formuły 1. Po sześciu startach w Grand Prix 2006 młody kierowca podkreśla, że jego wieloletnie marzenie już się spełniło.


Robert Kubica bardzo ostrożnie wypowiadał się natomiast o swych celach na przyszłoroczny sezon. Jego zdaniem wynik uzyskany przez kierowcę jest efektem zespołowej pracy całego zespołu. "Jest w Formule kilka zespołów, do których trudno +dobić+ prędkością bolidu - powiedział. - Stoi za nimi wiele lat pracy, mają ugruntowaną pozycję i podobnie jak my wciąż doskonalą swoje bolidy." Wyraził jednak nadzieję, że ekipa BMW Sauber będzie robić w kolejnym sezonie takie postępy jak w roku minionym, co pozwoliłoby kierowcom tej stajni zbliżyć się do czołówki o kolejne ułamki sekundy.


"Nasi inżynierowie i cały 400-osobowy zespół pracuje w Hinwil (bazie ekipy - PAP) nad tym, żeby bolid był szybszy." - mówił Kubica. Jego zdaniem najważniejsze w okresie zimowej przerwy w wyścigach będzie przystosowanie bolidu do nowego typu opon, które w przyszłym sezonie będą obowiązkowo stosowane przez wszystkie zespoły. Jak ujawnił polski kierowca już pierwsze próby w tunelu aerodynamicznym wykazały, że nowe opony, z uwagi na nieco inny kształt i właściwości, wymagają na dobrą sprawę przebudowania nadwozia i zmiany parametrów zawieszenia.


Temat opon przewijał się kilkakrotnie zresztą w wypowiedziach Kubicy. Odnosząc się do prasowych relacji, mówiących o błędach zespołu w doborze opon zwrócił uwagę, że takie decyzje podejmowane są wspólnie przez kierowców i kierownictwo ekipy. "Podczas wyścigu w Chinach zaryzykowaliśmy zmianę opon na slicki. Czasem jest tak, że gdy można zdobyć sześć punktów zamiast jednego, warto jest podjąć ryzyko. Nie powiodło się - trudno, z tym też trzeba się liczyć" - ocenił.


"Kiedy wsiadam do bolidu myślę tylko o tym, aby pojechać jak najlepiej" - powiedział Robert Kubica zapytany jak ocenia bezpieczeństwo kierowców w wyścigach Formuły. Wyjaśnił także, że choć podczas wypadku na torze części bolidu często wręcz fruwają w powietrzu, kierowca jest dobrze zabezpieczony. "Kokpit jest bardzo wytrzymały i przechodzi liczne testy przed dopuszczeniem do wyścigów" - podkreślił.


Robert Kubica w żartobliwy sposób uchylił się od odpowiedzi wprost jaką radę miałby dla młodych rodaków marzących o karierze wyścigowego kierowcy. "Nie powiem, bo ktoś mógłby mi zarzucić, że namawiam ich do wyjazdu z kraju" - powiedział 22-letni kierowca, który praktycznie od dziesiątego roku życia trenował i startował za granicą.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama