Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 11 czerwca 2025 04:47

Pavarotti muzyki soul

Stacja CNN nadała ostatnio film pt. „Luther: Never Too Much”. Ten telewizyjny dokument poświęcony był czarnoskóremu piosenkarzowi Lutherowi Vandrossowi, który zmarł przed 20 laty w wieku 54 lat. W ten sposób przypomniano człowieka, który do dziś pozostaje postacią dość kontrowersyjną. Vandross zjednał sobie jednak sporą rzeszę fanów, choć początkowo był mało znany wśród białej populacji Stanów Zjednoczonych…
Reklama
Pavarotti muzyki soul
Luther Ronzoni Vandross

Autor: Wikipedia

Aksamitny głos

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Luther Ronzoni Vandross urodził się 20 kwietnia 1951 roku w szpitalu Bellevue w dzielnicy Kips Bay na Manhattanie w Nowym Jorku. Był czwartym i najmłodszym dzieckiem, a także drugim synem Mary Idy Vandross i Luthera Vandrossa Sr. Jego ojciec był tapicerem i śpiewakiem, a matka pielęgniarką. Luther wychował się na Manhattanie w Lower East Side. W wieku trzech lat, mając własny gramofon, nauczył się grać na pianinie ze słuchu.

Luther senior zmarł na cukrzycę, gdy Vandross miał osiem lat. Niestety choroba ta prześladowała później całą rodzinę i przyczyniła się do śmierci piosenkarza w stosunkowo młodym wieku. Po śmierci głowy rodziny Vandrossowie przeprowadzili się do dzielnicy Bronx, a siostry Luthera, Patricia i Ann, zaczęły zabierać go do Apollo Theater i do teatru w Brooklynie na występy Dionne Warwick i Arethy Franklin. Vandross ukończył William Howard Taft High School w 1969 roku i uczęszczał na Western Michigan University przez półtora semestru, zanim przerwał naukę, by kontynuować karierę muzyczną.

Początkowo była to kariera dość dziwna. Obdarzony romantycznym, aksamitnym głosem Luther pracował przede wszystkim jako wokalista wspierający w latach 70. takich artystów jak: Roberta Flack, Chaka Khan, Bette Midler, Ringo Starr, Cat Stevens, Gary Glitter, Diana Ross, David Bowie, Stevie Wonder i Donna Summer. Rola ta zdawała się mu przez wiele lat odpowiadać. Dopiero w roku 1981 wydał swój debiutancki album pt. „Never Too Much”, a potem występował w duetach z Beyoncé, Mariah Carey i Janet Jackson.

Lata 80. przyniosły mu coraz większy rozgłos, kolejne albumy i kilka przebojów. W 1991 roku Vandross zdobył swoją pierwszą nagrodę Grammy za najlepszy męski utwór R&B. W sumie w trakcie swojej kariery nagrał jedenaście platynowych albumów i sprzedał ponad 40 milionów płyt na całym świecie. Znany jako „Velvet Voice” i „Pavarotti muzyki soul”, Luther został uznany za jednego z 200 najlepszych piosenkarzy wszech czasów przez pismo „Rolling Stone”, a także za jednego z najlepszych artystów R&B przez periodyk „Billboard”.

Był laureatem ośmiu nagród Grammy, w tym za najlepszą piosenkę roku za utwór nagrany krótko przed śmiercią, „Dance with My Father”. Pochodziła ona z albumu pod tym samym tytułem, który już w pierwszym tygodniu sprzedał się w liczbie 442 tysięcy egzemplarzy i zadebiutował na pierwszym miejscu listy albumów Billboard 200. Wcześniej, w 1997 roku, Vandross zaśpiewał amerykański hymn narodowy „The Star-Spangled Banner” podczas meczu Super Bowl XXXI w Louisiana Superdome w Nowym Orleanie, co było dla niego specjalnym wyróżnieniem.

Lawina kontrowersji

Wszystkim tym sukcesom estradowym towarzyszyły niemal cały czas kontrowersje, które dotyczyły przede wszystkim orientacji seksualnej piosenkarza oraz jego nieustannej walki z nadwagą. Vandross nigdy się nie ożenił i nie miał dzieci. W 2006 roku Bruce Vilanch, przyjaciel i współpracownik Luthera, powiedział magazynowi „Out”, że piosenkarz miał bardzo mało kontaktów seksualnych. Według niego Vandross przeżył swój najdłuższy związek romantyczny z mężczyzną, mieszkając w Los Angeles pod koniec lat 80. i na początku lat 90.

W grudniu 2017 roku, 12 lat po jego śmierci, przyjaciółka Vandrossa, Patti LaBelle, potwierdziła, że ​​był gejem. Luther rzekomo doskonale zdawał sobie sprawę, że oficjalne ujawnienie się jako homoseksualista zaszkodziłoby jego karierze. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że większość jego fanów stanowiły kobiety, zaangażowane emocjonalnie i wsłuchane w słowa jego piosenek, zwykle bardzo romantyczne i zmysłowe. LaBelle powiedziała, że „Vandross miał wiele fanek i po prostu nie chciał ich denerwować”.

Jeśli chodzi o walkę z nadwagą, przez całe życie solista miał okresy, kiedy tył, po czym intensywnie się odchudzał. W grudniu 1985 roku Vandross wniósł pozew o zniesławienie przeciwko brytyjskiemu magazynowi, który przypisał jego raptowną utratę wagi chorobie AIDS. Piosenkarz ważył wtedy 325 funtów (147 kg), ale rozpoczął intensywną dietę, w wyniku której stracił 1/3 tej wagi.

Rok później pojawiła się nowa kontrowersja. Po podpisaniu kontraktu z Jimmym Salveminim, Vandross, Salvemini oraz jego brat Larry postanowili świętować. 12 stycznia 1986 roku jechali kabrioletem Vandrossa po Laurel Canyon Boulevard w północnej części Hollywood Hills w Los Angeles. Piosenkarz jechał z nadmierną szybkością, przekroczył podwójną żółtą linię środkową dwupasmowej ulicy i zderzył się czołowo z innym pojazdem.

Larry Salvemini, który znajdował się na siedzeniu obok kierowcy, zginął na miejscu. Vandrossowi postawiono zarzut spowodowania śmierci w wyniku wypadku drogowego, choć nie było dowodów na to, że Luther był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Początkowo rodzina Salveminich popierała Vandrossa, ale później wniosła przeciwko niemu pozew, który zakończył się wypłaceniem odszkodowania w wysokości 630 tysięcy dolarów. Konsekwencje tego wypadku prześladowały piosenkarza aż do śmierci.

Podobnie jak jego ojciec, Vandross miał cukrzycę i nadciśnienie. 16 kwietnia 2003 roku doznał poważnego udaru i przez prawie dwa miesiące był w śpiączce. Udar wpłynął na jego zdolność mówienia i śpiewania oraz utrudnił mu poruszanie się bez wózka inwalidzkiego. Luther zmarł 1 lipca 2005 roku w JFK Medical Center w Edison w stanie New Jersey. Jego pogrzeb odbył się w Riverside Church z udziałem Arethy Franklin, Patti LaBelle i Stevie Wondera.

Andrzej Malak

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama