Lekarzy zgromadzonych w świątyni serdecznie powitał superior jezuitów, ojciec Józef Polak SJ, który wyraził ogromną radość, że od 36 lat tradycja opłatków Związku Lekarzy Polskich w Chicago jest kontynuowana, w miejscu, gdzie jezuici są gospodarzami.
Na początku mszy świętej ojciec Stanisław Czarnecki, kapelan organizacji medyków, wspomniał nieżyjącego już ojca Stefana Filipowicza SJ, inicjatora świątecznych spotkań lekarzy i pozdrowił koordynatorkę opłatków ZLP Wandę Roycewicz, która oglądała mszę, dzięki transmisji na kanale Youtube.
Uroczystą Eucharystię wspólnie odprawili jezuici ojciec Stanisław Czarnecki i ojciec Józef Polak. Jak co roku, członkowie Związku Lekarzy przygotowali Liturgię Słowa. Pierwsze czytanie Z księgi proroka Izajasza zaprezentował dr Stanisław Bryjak – lekarz rodzinny, drugie z Dziejów Apostolskich dr Grażyna Piekos – neurolog.
Homilię wygłosił ojciec Stanisław Czarnecki. Kapłan mówił o kapłaństwie i innych zawodach służących wspólnocie, drugiemu człowiekowi, takich jak lekarz czy prawnik. Przypomniał własne, niełatwe doświadczenia z nowicjatu w szpitalu w Brzozowie na oddziale chemioterapii. Prosił, aby wzorem dla lekarzy było posłanie Jezusa oraz aby szukający pomocy pacjenci znajdowali u swoich lekarzy, jeśli nie uzdrowienie, to przynajmniej pokrzepienie. Jako przykład do naśladowania wskazał brata Alberta Chmielowskiego, człowieka „dobrego jak chleb”, ulubionego świętego Świętego Jana Pawła II.
Prośby Modlitwy wiernych przeczytał dr Piotr Brukasz – były, wieloletni prezes ZLP. W modlitwie prosił między innymi o to, aby „lekarze ze Związku Lekarzy Polskich w Chicago za wzorem miłosiernego Samarytanina nigdy nie ominęli cierpiącego człowieka. Aby zawsze podążali za przykładem Jezusa i poprzez swoją wiedzę, zrozumienie i cierpliwość służyli potrzebom duszy i ciała swoich pacjentów”.
Modlitwą zostały również objęte sprawy Związku Lekarzy Polskich, lekarze posługujący Polonii oraz ci, którzy odeszli do Pana i chorzy. Dary do ołtarza, pod opieką prezes dr Josephiny Długopolski-Gach przyniosły dzieci: Klaudia, dwie Viktorie i Dominik. Po mszy świętej uczestnicy opłatka spotkali się w auli Klaudiusza La Colombiere na okolicznościowym przyjęciu i kolędowaniu.
Gości powitała prezes dr Josephina Długopolski-Gach. W uroczystości uczestniczyły
przedstawicielki Konsulatu Generalnego RP w Chicago konsul generalna Regina Jurkowska i wicekonsul Agata Grochowska, które swoją obecnością podkreśliły, jak duże znaczenie ma Związek Lekarzy Polskich dla polonijnej społeczności. Konsul generalna Regina Jurkowska złożyła obecnym noworoczne życzenia.
Ojciec Stanisław Czarnecki, SJ pobłogosławił obecnych i opłatki i zaprosił obecnych do złożenia życzeń i przełamania się opłatkiem, a nastepnie rozpoczęło się kolędowanie i jak zawsze na gitarze akompaniował ojciec Stanisław Czarnecki.
Prezes Związku Lekarzy Polskich w Chicago dr Josephine Długopolski-Gach – internista i pediatra w Loyola University podsumowała doroczny opłatek i miniony rok oraz przedstawiła plany na najbliższą przyszłość.
– Zgromadziliśmy się na mszy świętej. Po mszy przełamaliśmy się opłatkiem, złożyliśmy sobie życzenia. Mieliśmy wspólny obiad. Razem śpiewaliśmy kolędy. W ubiegłym roku mieliśmy opłatek, w czerwcu rozdaliśmy 15 stypendiów naukowych. Była to rekordowa kwota przyznana na stypendia do tego czasu. Aplikacje mogli składać zarówno studenci ze Stanów Zjednoczonych, jak i Polski. Największym wydarzeniem ubiegłego roku był Kongres Polonii Medycznej w Krakowie, zorganizowany z okazji 30-lecia powołania Federacji Polonijnych Organizacji Medycznych – stowarzyszenia lekarzy polskiego pochodzenia wykonujących swój zawód poza granicami Polski. Było to spotkanie tysiąca polskich lekarzy z 30 państw, fantastyczna konferencja, najlepsza spośród tych, w których uczestniczyłam. Codziennie mieliśmy okazję do spotkań z lekarzami, lekarzami-rezydentami i tymi, którzy są już na emeryturze. W tym roku tradycyjnie zaczynamy od opłatka, studenci mogą aplikować na stypendia naukowe do końca marca. 26 września będziemy mieli nasz wielki bal, to jest nasze, największe wydarzenie, żeby uzbierać pieniądze na stypendia naukowe, żeby studenci mogli wykształcić się na lekarzy i nas leczyli, kiedy przejdziemy na emeryturę. W zeszłym roku nie było balu z powodu konferencji – podsumowała prezes ZLP, dr Josephine Dlugopolski-Gach.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka