Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 11:19
Reklama KD Market

Stroger nieugięty

Chicago (Inf. wł.) - Forrest Claypool, członek progresywnego odłamu w Radzie Powiatu Cook, ponownie skrytykował 2 stycznia br. nowego prezesa tej rady Todda Strogera za upieranie się przy 17-procentowych, równych dla wszystkich działów administracji powiatu cięciach w wydatkach.

Claypool stwierdził, że decyzja Strogera jest szkodliwa i że nie widzi on różnicy pomiędzy niezbędnymi a zbędnymi usługami dla ludności.
Zarzutom tym zaprzeczył Steve Mayberry - rzecznik Strogera - który powiedział, że prezes wie, które serwisy są konieczne, a które nie.
Powiat Cook stoi w obliczu deficytu budżetowego szacowanego na pół miliarda dolarów i Stroger poszukuje metod uzupełnienia tych niedoborów.

Stroger dotrzymał wreszcie przyrzeczenia kampanijnego, że zwolni z pracy Geralda Nicholsa, szefa ds. politycznych, będącego przedmiotem dochodzenia FBI. We wtorek 2 stycznia Nichols przestał być na liście płac powiatu. Tego dnia skończyły się jego 19-tygodniowe "wakacje". Był on zawieszony w obowiązkach, ale z prawem do wynagrodzenia.

Tego samego dnia 500 najwięcej zarabiających menedżerów złożyło Strogerowi listy rezygnacyjne. Na razie nie jest jasne, czy wszystkie rezygnacje zostaną przyjęte, choć Stroger domagał się ich w ramach oszczędności budżetowych.

Mayberry powiedział, że każda rezygnacja będzie uważnie rozpatrzona.
Zdaniem Claypoola to nie najwyżsi ale średni w hierarchii powiatu menedżerowie są największym obciążeniem dla budżetu i zaapelował do Strogera, aby dokonał poważnych redukcji właśnie w sferze średnich menedżerów, wśród których są różni niepotrzebni i niesprecyzowani pod względem zakresu obowiązków "analitycy", "specjaliści", "asystenci" itp.
Claypool określił konstruowanie budżetu bez ustalania priorytetów jako: "Budget Cutting for Dummies".

Redukcjom proponowanym przez Strogera sprzeciwia się znakomita większość szefów poszczególnych wydziałów i wielu członków Rady, wyrażając obawy o drastyczny spadek poziomu usług dla ludności i masowe zwolnienia pracowników.
Nie można zwalniać z pracy personelu, który jest potrzebny - apeluje Claypool.
Nie wolno zwalniać pielęgniarek, których i tak brakuje w powiatowej służbie zdrowia, ani strażników więziennych, czy prawników z powiatowego wymiaru sprawiedliwości - uważa Claypool.

Prokurator stanowy powiatu Cook Richard Devine ostrzega, że przy 17-procentowych cięciach wydatków wymiar sprawiedliwości w powiecie Cook nie będzie mógł prawidłowo funkcjonować.

Taką samą opinię ma nowy szeryf powiatu Thomas Dart, który z wielkim trudem dokonał 10-procentowych redukcji wydatków Biura Szeryfa.
Rzecznik szeryfa powiedział, że dalsze cięcia nie są możliwe. Po prostu nie ma już nic do redukowania.
Przeciwko zwolnieniom około 6,200 pracowników administracji powiatu protestują także związki zawodowe.
(ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama