Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Sąd wstrzymał obowiązywanie dekretu Trumpa ograniczającego prawo ziemi

Sąd federalny w Seattle zdecydował w czwartek o tymczasowym zawieszeniu obowiązywania rozporządzenia Donalda Trumpa o ograniczeniu prawa do nabywania obywatelstwa USA dzieci imigrantów urodzonych w Ameryce. Sędzia uznał dekret za "rażąco niekonstytucyjny".
Reklama
Sąd wstrzymał obowiązywanie dekretu Trumpa ograniczającego prawo ziemi

Autor: Adobe Stock

"Pracuję jako sędzia od ponad czterech dekad i nie pamiętam innego przypadku, w którym przedstawione pytanie byłoby tak jasne, jak to. To jest rażąco niekonstytucyjne zarządzenie" – powiedział sędzia John Coughenour, wydając decyzję o wstrzymaniu obowiązywania dekretu do czasu wydania ostatecznego orzeczenia w sprawie.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Decyzja sądu dotyczy rozporządzenia wykonawczego Donalda Trumpa, które ograniczało stosowanie ius soli (prawa ziemi), tj. nabywania obywatelstwa wraz z urodzeniem, dzieciom nielegalnych imigrantów oraz imigrantów przebywających w USA na nieimigranckich wizach, jak np. turystycznych, czy studenckich.

Krytycy posunięcia Trumpa wskazywali na to, że rozporządzenie jest sprzeczne z 14. poprawką do konstytucji USA, która w pierwszym zdaniu mówi, że "każdy, kto urodził się lub naturalizował w Stanach Zjednoczonych i podlega ich zwierzchnictwu, jest obywatelem Stanów Zjednoczonych".

Jak powiedział PAP nowojorski adwokat imigracyjny Marcin Muszyński, spodziewa się on, że ostatecznie w sprawie wypowie się Sąd Najwyższy, po tym, gdy sąd okręgowy i apelacyjny prawdopodobnie zakwestionują legalność dekretu. Jak ocenił, przeważająca większość ekspertów uważa, że jest on niezgodny z konstytucją i jest to poparte precedensami sądowymi.

"Myślę, że nawet biorąc pod uwagę fakt, że w Sądzie Najwyższym zasiada sześciu konserwatystów, musieliby naprawdę bardzo mocno się nagimnastykować, by uznać te przepisy za zgodne z konstytucją" - powiedział w rozmowie z PAP. Jak dodał, Sąd Najwyższy może też odmówić rozpatrzenia sprawy, co utrzymałoby w mocy wyrok sądu apelacyjnego.

Zdaniem Muszyńskiego, sytuacji nie powinno zmienić również przegłosowanie przez Kongres ustawy na ten temat. Projekt takiego prawa zgłosili w czwartek Republikanie i ogranicza on automatyczne nabywanie obywatelstwa tylko przez dzieci obywateli lub posiadaczy "zielonej karty". Jak zaznaczył adwokat, Kongres mógłby zmienić prawo, lecz w drodze przyjęcia poprawki konstytucyjnej, która wymaga 2/3 głosów obydwu izb i zgody 3/4 parlamentów stanowych.

Decyzja sądu w Seattle zawiesi obowiązywanie rozporządzenia przez co najmniej 14 dni na czas rozpatrzenia przez sądy skarg przeciwko niemu. Pozew skierowany do sądu w Seattle przez władze stanu Waszyngton jest jednym z pięciu zgłoszonych przeciwko zarządzeniu Trumpa.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama