W niedzielę odbędzie się dokończenie Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Statutowego Polskiego Związku Piłki Nożnej. Głównym tematem obrad będzie przyjęcie nowego statutu związku, wypracowanego przez komisję z udziałem przedstawicieli PZPN, Ministerstwa Sportu, spółki Ekstraklasa S.A. oraz FIFA i UEFA.
Nad treścią statutu komisja pracowała od października 2006 roku. Najważniejszą zmianą będzie wprowadzenie nowej ordynacji wyborczej, dającej silniejszą pozycję przedstawicielom klubów pierwszej i drugiej ligi, czyli tzw. piłce zawodowej kosztem działaczy okręgowych związków, czyli tzw. terenu. Znacznemu zmniejszeniu ulegnie także liczba członków zarządu związku.
"Myślę, że zmiany wypracowane przez komisję dają pewną szansę na rzeczywiste, głębokie reformy w PZPN. Opowiadam się za tym, by to kluby miały więcej do powiedzenia w polskiej piłce oraz by stanowiły lokomotywę zmian, których chęci w okręgowych związkach niestety nie widzę" - powiedział w czwartek, po spotkaniu z prezesami klubów pierwszej ligi i władzami spółki Ekstraklasa S.A., minister sportu Tomasz Lipiec.
Pierwotnie dokończenie przerwanego 27 października zjazdu zaplanowano na 27 stycznia, a później przyspieszono ten termin o dwa tygodnie. Data 15 stycznia nie spotkała się jednak z aprobatą ministra sportu Tomasza Lipca, który domagał się zwołania obrad przed 17 grudnia ubiegłego roku. Jego zdaniem, związek celowo odwlekał termin zjazdu, a "wyznaczenie tak odległego terminu dokończenia zjazdu było elementem gry na czas PZPN".
Konflikt między Ministerstwem Sportu a PZPN trwa od kilku miesięcy. We wrześniu 2006 r. Lipiec wszczął postępowanie administracyjne wobec piłkarskiej centrali, co tłumaczył chęcią wyjaśnienia, "czy w PZPN łamane było prawo i dlaczego związek nie reaguje na aferę korupcyjną w polskim futbolu". Jego skutkiem mogłoby być wprowadzenie do związku kuratora, co z kolei mogłoby skutkować zawieszeniem Polski przez FIFA w prawach członka tej organizacji i wykluczeniem ze wszystkich rozgrywek.
W czwartek minister Lipiec na pytanie o możliwość wprowadzenia do PZPN kuratora odpowiedział wymijająco.
"W ostatnim czasie sporo się zdarzyło w naszej piłce. W Zurychu odbyło się spotkanie z władzami FIFA, pracowała komisja "ostatniej szansy", która wypracowała projekt nowego statutu, a w niedzielę dokończony zostanie zjazd PZPN. Zakończyło się wreszcie postępowanie administracyjne wobec związku, które z winy PZPN nie zostało jeszcze zamknięte. Ewentualna decyzja (w sprawie wprowadzenia kuratora - przyp. PAP) będzie wypadkową wszystkich tych elementów, bo cud w postaci radykalnych zmian z dnia na dzień się nie zdarzy" - stwierdził Lipiec, który dodał, że "to, co do tej pory udało się osiągnąć jest znacznym krokiem do przodu".
"Wcześniej przez kilkanaście lat żadne zmiany w PZPN były praktycznie niemożliwe" - podkreślił Lipiec, który zapowiedział swój udział w niedzielnym zjeździe.
Z kolei prezes Ekstraklasy S.A. Andrzej Rusko dodał, że "jeśli zamierzony skutek można osiągnąć drogą pokojową, to należy ten sposób wykorzystać". "Jeśli jednak pokojowe rozwiązanie nie przyniesie określonych zmian, to należy iść na wojnę" - przyznał.
W październiku w Zurychu doszło do spotkania ministra Lipca i delegacji PZPN z prezydentem FIFA Josephem Blatterem, podczas którego uzgodniono powstanie wielostronnej komisji do opracowania nowego statutu związku. 27 października rozpoczęło się Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Statutowe PZPN, na którym przyjęto 142 mniej znaczące poprawki do statutu, a następnie przerwano je do czasu zakończenia prac przez komisję statutową, co nastąpiło w połowie grudnia.
W wyniku kompromisu uzgodniono nową ordynację wyborczą PZPN. Przewiduje ona, że w Walnych Zgromadzeniach, które są najwyższą władzą związku, uczestniczyć będzie 120 delegatów. 60 z nich będzie reprezentować piłkę amatorską, tzw. teren, 50 - piłkę zawodową, reprezentowaną obecnie przez Ekstraklasę S.A. oraz kluby drugiej ligi, a 10 - tzw. środowisko piłkarskie, czyli sędziów, trenerów, futsal czy futbol kobiecy. O połowę ma być zmniejszona liczebność zarządu PZPN, likwidacji ulegnie także prezydium zarządu.
Nowy statut związku musi zostać zatwierdzony przez ministra sportu, a także zarejestrowany przez sąd. Tomasz Lipiec nie potrafił powiedzieć, kiedy mogłyby się odbyć wybory władz związku według nowej ordynacji.








