Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 06:45
Reklama KD Market

Alpejski Pś

 Mancuso wygrała supergigant w Cortina D'Ampezzo (opis) 19.1.Cortina D'Ampezzo (PAP) - Julia Mancuso wygrała supergigant alpejskiego Pucharu świata, który w piątek odbył się we włoskim kurorcie narciarskim Cortina D'Ampezzo. 22-letnia Amerykanka odniosła trzecie zwycięstwo pucharowe w karierze, a pierwsze w tej konkurencji.


Wcześniej Mancuso wygrała w styczniu 2006 roku zjazd we francuskim Val d'Isere, a w niedzielę była też najlepsza w zawodach w superkombinacji w austriackim Altenmarkt-Zauchensee.


Jednak największy sukces w karierze Amerykanka odnotowała w lutym 2006 roku, zdobywając złoty medal olimpijski w zjeździe na igrzyskach w Turynie.


Mancuso jest jedną z czołowych przedstawicielek młodego pokolenia narciarek, które coraz częściej zajmują miejsca na podium zawodów Pś. Już w 2005 roku na mistrzostwach świata w Bormio i Santa Caterinie zdobyła dwa brązowe medale w slalomie gigancie i supergigancie.


W supergigancie była też mistrzynią świata juniorek, w 2003 roku w Brianconnais w 2003 roku.


Wiosną ubiegłego roku przeszła operację nogi, bowiem od dłuższego czasu zmagała się z urazem biodra. Po rehabilitacji przygotowywała się do nowego sezonu na Hawajach pod okiem byłego narzeczonego Steve'a Nymana, który w grudniu wygrał zjazd Pś w Val Gardenie.


W piątek Mancuso pokonała trasę Olympia delle Tofane w czasie 1.16,25. Wyprzedziła Austriaczki: Nicole Hosp o 0,33 s oraz Renate Goetschl, która straciła do rodaczki zaledwie jedną setną sekundy.


Czwarte miejsce ex aequo zajęły, z czasami gorszymi od zwyciężczyni o 0,39 s, Amerykanka Lindsey C. Kildow i Austriaczka Andrea Fischbacher. Natomiast szósta była dwukrotna triumfatorka klasyfikacji generalnej Pś Szwedka Anja Paerson, ze stratą 0,70 s.


W piątkowych zawodach nie wystartowała Marlies Schild, aktualna liderka klasyfikacji generalnej Pś. Mimo absencji Austriaczka, która zgromadziła dotychczas 881 punktów, utrzymała prowadzenie, choć jej przewaga nad drugą Hosp zmalała do 53 punktów.


Na trzecie miejsce, z dorobkiem 634 punktów, awansowała Mancuso.


Niemal do ostatniej chwili ie było pewne czy uda się rozegrać supergigant, bowiem w wyniku ulewnych opadów deszczu organizatorzy mieli poważne problemy z powstrzymaniem wypłukiwania śniegu. Działania te utrudniał mocno wiejący wiatr.


W wyniku tych prac start zaplanowanych na godzinę 10.30 zawodów opóźniono o półtorej godziny, a następnie jeszcze czterokrotnie przesuwano o pół godziny. Ostatecznie udało się rozpocząć rywalizację o godz. 14.00.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama