Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 19:47
Reklama KD Market

Liga NHL

W 13 wtorkowych meczach ligi NHL o wyniku cztery razy decydowały rzuty karne, a dwa razy dogrywka. 15. porażkę w sezonie zanotował najlepszy zespół rozgrywek Nashville Predators, który przegrał na wyjeździe z Pittsburgh Penguins 1:4.


W Pittsburghu goście nie byli w stanie zatrzymać gospodarzy. 39-letni Mark Recchi strzelił jedną bramkę, po jednej zdobyli też Jordan Staal i Jewgienij Małkin, których łączny wiek wynosi... 38 lat. Przy stanie 3:0 gola dla zespołu z Nashville strzelił Scott Nichol, a wynik 4:1 ustalił Jarkko Ruutu.


Serii porażek nie mogą przerwać hokeiści New York Rangers, którzy przegrali po raz czwarty z rzędu. Drużynie tej nie pomógł Jaromir Jagr, który strzelił 611. gola w swojej karierze. Drugiego dołożył Karel Rachunek, ale dwa razy trafiły także "Diabły" z New Jersey i mecz zakończył się remisem 2:2.


Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a bohaterem rzutów karnych był bramkarz drużyny z New Jersey Martin Brodeur, który obronił trzy próby gości. Decydującego o zwycięstwie gospodarzy gola strzelił Brian Gionta.


Pięćdziesiąty mecz bez straty gola rozegrał bramkarz Phoenix Coyotes Curtis Joseph. Jego zespół wygrał na wyjeździe 3:0 z Columbus Blue Jackets. Spotkanie rozpoczęło się z 35-minutowym opóźnieniem, bowiem z powodu obfitych opadów śniegu obydwie drużyny miały problemy z dotarciem na lodowisko. Bramki dla zwycięzców strzelili Steve Reinprecht, Shane Doan i Mike Zigomanis.


Mecz życia rozegrał Daniel Sedin z Vancouver Canucks, który strzelił trzy gole i miał dwie asysty w spotkaniu z Edmonton Oilers. Jego brat bliźniak Henrik także zagrał dobre spotkanie, bowiem zanotował cztery asysty. Drużyna z Vancouver wygrała 5:2, a pozostałe dwie bramki dla niej zdobyli Markus Naslund i Taylor Pyatt.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama