Chicago (Inf. wł., CT, CST) - Burmistrz Richard M. Daley oświadczył w weekend, że jeśli Chicago wygra konkurs na gospodarza olimpiady w 2016 roku, to otrzyma fundusze federalne na utrzymanie bezpieczeństwa oraz transport i komunikację.
Dzięki funduszom federalnym władze miasta Chicago nareszcie będą mogły zbudować nową linię kolei miejskiej, okalającą miasto i połączoną z istniejącymi liniami kolejki CTA.
Plan taki już istnieje od dawna, tylko brakuje środków finansowych, by go zrealizować - powiedział burmistrz Daley.
Nowa linia kolejki miejskiej, określana jako "północ-południe", rozwiązałaby wiele problemów komunikacji miejskiej w zatłoczonym Chicago - podkreślił burmistrz.
Daley zawsze podkreśla, że starania o ściągnięcie olimpiady do Chicago są dobrą okazją do stymulowania rozwoju miasta.
Na przykład, wioska olimpijska, planowana kosztem ponad miliarda dolarów nad jeziorem Michigan - w rejonie skrzyżowania tras Martin Luther King, Lake Shore Drive oraz I-55 - powstanie bez względu na to, czy Chicago wygra konkurs na gospodarza olimpiady.
Tego rodzaju argumenty kieruje burmistrz do krytyków planu olimpiady w Chicago, którzy ostrzegają, iż może być ona mocno deficytowym przedsięwzięciem.
Przypomnijmy, że na polu walki w zmaganiach o tytuł gospodarza igrzysk olimpijskich w 2016 roku pozostają dwa miasta: Chicago i Los Angeles.
Do połowy września Amerykański Komitet Olimpijski musi zgłosić zwycięzcę finałów amerykańskich do finałów światowych na gospodarza igrzysk olimpijskich w 2016 roku.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski wybierze gospodarza olimpiady w październiku 2009 roku.
W finałach światowych oprócz przedstawiciela USA wezmą m.in. udział: Rio de Janeiro, Tokio, Madryt, Istambuł, Doha (stolica Kataru) i New Delhi.
(ao)
Olimpiada a komunikacja
- 02/08/2007 09:40 PM
Reklama








