Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Narciarskie MŚ - triumf Prevca na dużej skoczni w Trondheim. 11. miejsce Wąska

Słoweniec Domen Prevc triumfował w. konkursie na dużej skoczni w Trondheim podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Drugi pierwotnie Norweg Marius Lindvik został zdyskwalifikowany za manipulacje przy kombinezonie. Srebro trafiło do Austriaka Jana Hoerla, a brąz do Japończyka Ryoyu Kobayashiego. Zdyskwalifikowany z tego samego powodu został też piąty Norweg Johann Andre Forfang. Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek ukończył konkurs na 11 miejscu. Dawid Kubacki był 15., Aleksander Zniszczoł - 22., a Jakub Wolny - 27.
Reklama
  • Źródło: PAP
Narciarskie MŚ - triumf Prevca na dużej skoczni w Trondheim. 11. miejsce Wąska
Domen Prevc został mistrzem świata na dużej skoczni fot. Facebook/Skoki Narciarskie

Fantastyczne widowisko stworzyli Prevc i Norweg Marius Lindvik, mistrz świata z obiektu normalnego. W pierwszej serii obaj skoczyli po 138 m, a liderem, z przewagą zaledwie 0,7 pkt, był Słoweniec.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

W finale najpierw Lindvik uzyskał 139,5 i wysoko zawiesił poprzeczkę rywalowi. Prevc skoczył jednak jeszcze metr dalej i ostatecznie wygrał o 4,7 pkt.

Epilog tej rywalizacji został dopisany już kilkadziesiąt minut po jej zakończeniu. Lindvik został bowiem zdyskwalifikowany za manipulacje przy kombinezonie. Z tego samego powodu zdyskwalifikowano też jego rodaka Johanna Andre Forfanga, który był piąty.

Hoerl (134 i 137 m) był gorszy od zwycięzcy o 15,2 pkt, a Kobayashi (135,5 i 137 m) o 17,1 pkt.

Prevc tym samym powtórzył osiągnięcie z piątku swojej siostry Niki. Łącznie słoweńskie rodzeństwo w Trondheim pięć razy stało na podium. Nika najlepszą była także na skoczni normalnej, a Domen triumfował z kolegami w drużynie. Razem natomiast wywalczyli srebro w rywalizacji zespołów mieszanych.

Polacy od dłuższego czasu w Pucharze Świata stanowią tylko tło dla najlepszych skoczków. Tak też było i w sobotę, choć po pierwszej można było doszukiwać się nieco plusów. Po pierwsze cała czwórka awansowała do drugiej serii, a Wąsek na półmetku był dziewiąty.

25-latek z Cieszyna skoczył 129,5 oraz 130,5 m, ale lokaty w czołowej dziesiątce nie utrzymał. Dawid Kubacki (126 i 127,5 m) był 15., Aleksander Zniszczoł (122 i 122 m) - 22., a Jakub Wolny (123,5 i 120 m) - 27.

To była ostatnia rywalizacja skoczków w Trondheim. Reprezentanci Polski w tej dyscyplinie nie zdobyli medalu mistrzostw świata po raz pierwszy od 2009 roku.

"Na pewno były to słabe mistrzostwa" - przyznał przed kamerą Eurosportu prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz.

Były wybitny skoczek za przyczyny takiego stanu wymienił zmianę pokoleniową w polskiej kadrze oraz zaniedbania w szkoleniu następców. Nie odpowiedział, czy trener biało-czerwonych Thomas Thurnbichler pozostanie na stanowisku.

"Najpierw chcę porozmawiać z zawodnikami i trenerami. To nie jest tylko moja decyzja" - podkreślił.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama