Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 18 maja 2025 00:26
Reklama KD Market

MŚ w łyżwiarstwie szybkim - dwa brązowe medale biało-czerwonych

Polscy łyżwiarze szybcy zdobyli w czwartek w norweskim Hamar dwa brązowe medale mistrzostw świata na dystansach - Władimir Semirunnij na 5000 m oraz drużyna sprinterek w składzie: Karolina Bosiek, Andżelika Wójcik i Kaja Ziomek-Nogal. Drużyna sprinterów była piąta.
Reklama
  • Źródło: PAP
MŚ w łyżwiarstwie szybkim - dwa brązowe medale biało-czerwonych
Karolina Bosiek, Andżelika Wójcik i Kaja Ziomek-Nogal zdobyły brązowy medal w sprincie drużynowym fot. Facebook/PZŁS

Semirunnij poprawił rekord życiowy wynikiem 6.12,95. To rezultat lepszy od rekordu Polski Szymona Palki (6.16,16), ale 22-letni zawodnik nie ma jeszcze obywatelstwa polskiego, choć może startować z polską licencją we wszystkich zawodach międzynarodowych, z wyjątkiem igrzysk olimpijskich.

ReklamaUbezpieczenia zdrowotne Obama Care

Pochodzący z Rosji panczenista startował w jednej z pierwszych par. Dopiero pod koniec rywalizacji wyprzedzili go Norweg Sander Eitrem - 6.10,05 oraz Holender Beau Snellink - 6.11,71. Za plecami reprezentanta Polski finiszował m.in. utytułowany Włoch Davide Ghiotto.

Był to dopiero drugi indywidualny medal polskiego zawodnika w historii tej imprezy, która rozpoczęła się w 1996 roku w... Hamar. Wcześniej na podium stanął tylko Damian Żurek, trzeci przed rokiem w Calgary na dystansie 500 m.

Sześć medali Polacy wywalczyli dotychczas w konkurencjach drużynowych. Po ten szósty sięgnęły w czwartek panczenistki w sprincie drużynowym. Polki jechały niemal w tym samym składzie, co w 2024 roku w Calgary - tylko Igę Wojtasik zastąpiła powracająca po przerwie macierzyńskiej Kaja Ziomek-Nogal. Zwyciężyły Holenderki przed Kanadyjkami.

W sprincie drużynowym mężczyzn nieoczekiwanie najlepsi okazali się Chińczycy, wyprzedzając Holendrów i Amerykanów. Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek - na piątym miejscu, przed drużynami Kanady, Korei Południowej i Niemiec.

W jedynym finale bez udziału biało-czerwonych - 3000 m kobiet zwyciężyła Holenderka Joy Beune, a drugie miejsce zajęła weteranka torów łyżwiarskich, siedmiokrotna medalistka olimpijska, 37-letnia Czeszka Martina Sablikova.

Już pierwszego dnia imprezy Polacy wyrównali osiągnięcie medalowe z Calgary. A przed nimi jeszcze kolejne szanse. Zakończenie mistrzostw w niedzielę.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama