Fin Mikko Hirvonen (Ford Focus WRC) jest liderem Rajdu Norwegii po dwóch dniach i rozegraniu czternastu odcinków specjalnych. Wyniki rajdu są po raz pierwszy zaliczane do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Mistrz świata Sebastien Loeb dwa razy wypadł z trasy i traci do lidera blisko 18 minut.
Na drugim miejscu jest Fin Marcus Groenholm (Ford Focus WRC) ze stratą 19,3 s do lidera, trzecie miejsce zajmuje Norweg Petter Solberg (Subaru Impreza WRC) - strata 3.48,3.
Obrońca tytułu mistrza świata Francuz Sebastien Loeb (Citroen C4 WRC) na 12 i 13 odcinku specjalnym wypadł z trasy i jest w klasyfikacji generalnej rajdu na 18. pozycji ze stratą 17.54,9 do lidera.
"Na trzynastym odcinku nie miałem już nic do stracenia po tym, jak na poprzednim wypadłem z trasy i wylądowałem w zaspie. Chciałem odrobić trochę strat, zaryzykowałem i ponownie wpadłem w śnieg. Już jest pewne, że tego rajdu nie wygram, ale nie ma problemu, jeszcze czeka mnie wiele okazji do wygrywania" - stwierdził Loeb na mecie drugiego dnia rajdu.
Problemy techniczne miał pod koniec sobotnich odcinków specjalnych Petter Solberg, który jechał z uszkodzonym przednim zawieszeniem. Z czternastu dotychczas rozegranych odcinków specjalnych najwięcej - 6 wygrał Loeb, 4 - Hirvonen, 3 - Groenholm i jeden - Latvala.
W niedzielę, ostatniego dnia rajdu, kierowcy mają do przejechania cztery odcinki specjalne.








