Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 16 czerwca 2025 04:18

„Baby bonus” – 5000 dol. po urodzeniu dziecka? Administracja prezydenta Trumpa szuka sposobu na demografię

Administracja prezydenta Donalda Trumpa rozważa wprowadzenie szeregu zachęt mających skłonić więcej amerykańskich kobiet do zawierania małżeństw i rodzenia dzieci — poinformował dziennik „New York Times”. Wśród propozycji znalazł się m.in. jednorazowy „bonus porodowy” (baby bonus) w wysokości 5000 dolarów wypłacany po porodzie.
Reklama
„Baby bonus” – 5000 dol. po urodzeniu dziecka? Administracja prezydenta Trumpa szuka sposobu na demografię
Prezydent Donald Trump podczas dorocznego Easter Egg Roll w Białym Domu

Autor: White House/Facebook

Według relacji „New York Timesa”, w ostatnich tygodniach urzędnicy Białego Domu spotykali się z przedstawicielami organizacji promujących politykę pronatalistyczną i wysłuchiwali ich propozycji. Jedna z nich, zakładająca wypłatę 5000 dolarów każdej amerykańskiej matce po urodzeniu dziecka, spotkała się z pozytywnym przyjęciem ze strony prezydenta.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

– Brzmi to, jak dobry pomysł – skomentował Donald Trump we wtorek, 22 kwietnia podczas spotkania z dziennikarzami.

Wiceprezydent J.D. Vance już podczas kampanii wyborczej w 2024 roku apelował o rozszerzenie ulgi podatkowej na dzieci do 5000 dolarów, podkreślając konieczność realnego wsparcia rodzin w wychowywaniu potomstwa. Jak jednak zaznaczył, takie rozwiązanie musi zostać uzgodnione z Kongresem.

Według doniesień medialnych, poza „bonusem porodowym” administracja rozważa także inne środki wsparcia dla rodzin. Inny zakłada, że 30 proc. wszystkich stypendiów Fulbrighta trafi do osób będących w związkach małżeńskich lub posiadających dzieci. Rozważana jest także możliwość sfinansowania programów edukacyjnych dla kobiet odnośnie cyklu menstruacyjnego, aby mogły lepiej rozpoznawać okresy owulacji i płodności.

Prezydent Trump, który podczas kampanii określał się mianem „króla IVF”, promuje politykę prorodzinną i zachęca do zwiększenia dzietności. Urzędnik Białego Domu w rozmowie z ABC News wskazał na dotychczasowe działania prezydenta, takie jak rozporządzenie wykonawcze mające na celu poprawę dostępu do zapłodnienia in vitro (IVF). Jednocześnie zaznaczył, że propozycje wysuwane przez organizacje zewnętrzne nie powinny być automatycznie utożsamiane z oficjalnym stanowiskiem administracji.

Administracja Trumpa podkreśla, że potrzeba więcej urodzeń w USA, jednak – ja komentuje „New York Times” realizacja niektórych tych inicjatyw może być utrudniona — zwłaszcza w kontekście cięć budżetowych, które dotknęły m.in. Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, w tym agencję odpowiedzialną za zdrowie reprodukcyjne.

Warto przypomnieć, że wskaźnik urodzeń w USA spada od 2007 roku. W 2023 roku – jak podały Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) – osiągnął historyczne minimum. W USA w  2023 r. urodziło się niespełna 3,6 miliona dzieci. Łączna liczba urodzeń była o ok. 76 tysięcy niższa niż w 2022 r., co czyni ją najniższym rocznym wynikiem od 1979 r.

Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama